W komentarzu zatytułowanym "Gwiazda Zełenskiego przygasa" "New York Times" zwrócił uwagę, że przyjęcie ukraińskiego prezydenta w Waszyngtonie było "dużo skromniejsze" niż podczas jego wizyty dwa lata temu, kiedy "został uhonorowany (...) hucznymi owacjami (...)".
“Zełenski jest powszechnie uważany za najbardziej przekonującego obrońcę Ukrainy, obdarzonego zdolnością przełamywania (...) impasu w Kongresie apelami o przyspieszenie dostaw broni (...). Jednak w miarę przedłużania się wojny z Rosją jego gwiazdorska siła w Waszyngtonie zauważalnie zmalała, co może mieć poważne konsekwencje dla przyszłości amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy”. – pisze “NYT”.
Drażliwa wizyta w czasie kampanii
Także “Washington Post” odnotowuje, że środowisko Partii Republikańskiej postrzega wizytę i zachowanie Zełenskiego jako mieszanie się do amerykańskiej kampanii prezydenckiej na kilka tygodni przed wyborami. Dziennik przywołuje w tym kontekście także apel do prezydenta Bidena o zgodę do użycie otrzymanych z USA rakiet przeciwko celom militarnym na terytorium Rosji.
"WP" pisze, że wizyta jest drażliwa. Gazeta przypomniała, że w swing states Pensylwanii, Michigan i Wisconsin, gdzie może wygrać zarówno Trump, jak i Harris, mieszka duża diaspora wschodnioeuropejska. Demokraci liczą, że stanowisko Donalda Trumpa, aby zakończyć wojnę rosyjsko-ukraińską może zmienić ich preferencje wyborcze.
Były prezydent Donald Trump zapowiedział, że wbrew wcześniejszym doniesieniom spotka się w piątek z prezydentem Ukrainy.
Zełenski w USA
W czwartek wiceprezydent USA Kamala Harris wystąpiła z prezydentem Ukrainy na wspólnej konferencji prasowej. Prezydent Ukrainy miał również spotkanie z Joe Bidenem. Prezydent USA poinformował, że Waszyngton przyznał Ukrainie kolejny pakiet finansowy.
Biały Dom poinformował też o zwołaniu w październiku kolejnego spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy określanej potocznie formatem "Ramstein". W wydarzeniu będą uczestniczyć przedstawiciele władz państw, które pomagają Ukrainie w obronie kraju przed rosyjską inwazją.
Czytaj też:
Na konferencji z Zełenskim Harris wspomniała o Putinie i PolsceCzytaj też:
Rosja zmienia doktrynę nuklearną. Jest komentarz z USA