Dość często w ostatnim czasie można usłyszeć, że jednym z powodów występowania i ukrywania przestępstw seksualnych w Kościele jest doktrynalny konserwatyzm katolicyzmu.
Powtarzane są pomysły zreformowania katolickiego kapłaństwa w duchu bliższym protestanckiej posługi jaką wykonują pastorzy.
Takie właśnie przekonanie leży u podłoża niemieckiej drogi synodalnej, która jest projektem niemal całkowitego przebudowania katolickiej doktryny, oczywiście z naciskiem na jej aspekty moralne.
Czy przekonanie o toksycznym charakterze tradycyjnego katolicyzmu rzeczywiście ma swoje podstawy, czy raczej mamy do czynienia ze strategią środowisk, które od dziesięcioleci zabiegają za upodobnienie Kościoła do protestanckich zborów? Pomysły forsowane przez teologów Kościoła niemieckiego
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.