Kraków. Uczestniczka spotkania do Tuska: Po papieżu Polaku pan jest najmądrzejszy

Kraków. Uczestniczka spotkania do Tuska: Po papieżu Polaku pan jest najmądrzejszy

Dodano: 
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk Źródło:PAP / Łukasz Gągulski
Podczas spotkania w Krakowie, Donald Tusk usłyszał niezwykłe słowa. Jedna z uczestniczek zestawiła go z... Janem Pawłem II.
W poniedziałek 15 maja ruszyła małopolska odsłona akcji Koalicji Obywatelskiej "Tu jest przyszłość!", w ramach której parlamentarzyści zaplanowali otwarte spotkania z wyborcami. Kraków odwiedzili Donalda Tusk i Rafał Trzaskowski.

Prezydent Warszawy krytykował m.in. sytuację wokół TK, a szef PO wspomniał o poprzednich wyborach prezydenckich, podczas których – według niego – Prawo i Sprawiedliwość prowadziło nieczystą kampanię. – Dla mnie, w moim sercu, prezydentem jest Rafał Trzaskowski – wyznał polityk. Ta deklaracja wywołała falę entuzjazmu na sali.

Sympatyczka Tuska: Najmądrzejszy i najrozsądniejszy

Po wystąpieniach polityków, głos oddano publiczności. – Okropnie się cieszę, że tu jestem. Widzę was jak na dłoni – mówiła jedna z uczestniczek spotkania. – Ja już o nic nie proszę, ja się już wszystkiego dorobiłam. Najlepiej wyszły mi włosy i dorobiłam się zmarszczek – zażartowała. Zwróciła się bezpośrednio do Donalda Tuska. – Panie premierze, papieża Polaka pan nie przebije, ale po papieżu Polaku pan jest najmądrzejszy, najrozsądniejszy i jeden jedyny polityk – wyznała. Kobieta wbiegła na scenę i ucałowała przewodniczącego partii.

Sytuację skomentował Rafał Trzaskowski, który odniósł się do słów Tuska o "jego" prezydencie. – Już się chciałem jakoś Donaldowi zrewanżować i się zastanawiałem jak. Dziękuję pani bardzo – powiedział. – Jakbym ja to powiedział, to wyobrażacie sobie, co by się działo? Drugi po papieżu. Jezus. Co by to było – podsumował włodarz stolicy.

"Jesteście z ubekami czy z Polakami?". Seria trudnych pytań do Tuska

Jednak podczas spotkania w Krakowie nie wszyscy pałali taki entuzjazmem wobec polityków PO. Głos zabrał także działacz opozycji antykomunistycznej, Ryszard Majdzik.

– Widzę, że obiecujecie państwo, że dacie babciowe. Ja jestem dziadkiem. Już państwo na początku dyskryminujecie, dajecie babciom, nie dziadkom. Dwa: panowie z koalicją z PSL rządziliście dwie kadencje. Dlaczego nie wprowadziliście 500 Plus? Dlaczego mówiliście, że nie będziecie wieku emerytalnego podwyższać i od razu żeście państwo podwyższyli? A teraz panowie mówicie, że nie pamiętacie – powiedział Majdzik.

Dalej nawiązał do zapowiadanego na 4 czerwca marszu opozycji. – Życzę wam jednego. Tego 4 czerwca, bo to piękna data dla tego środowiska. Moja rodzina, mój śp. ojciec i wielu Polaków, miliony, tych co walczyli o Solidarność, o wolną Polskę, nie kto inny tylko wy 4 czerwca żeście zdradzili Polskę. To była zdrada Polski, bo poszliście na układy z komunistami i komuniści spadli na 4 łapy. Kto rozliczył komunizm? – pytał oburzony opozycjonista.

To jednak nie koniec. – Jak się państwo czujecie w takim dniu, gdzie wtedy dokonywała się kradzież majątku narodowego, pomoc ubekom i czy dalej jesteście za tym, będziecie wspierać takich Mazgułów. Jesteście z ubekami czy z Polakami? – pytał Ryszard Majdzik.

Czytaj też:
Morawiecki podał koszt propozycji PiS
Czytaj też:
Szydło: My mamy konkrety. Donald Burczymucha oferuje żarciki i wyzwiska

Źródło: Gazeta.pl / Twitter
Czytaj także