Polityk PSL krytykuje Tuska. "Takich rzeczy nie wolno mówić"

Polityk PSL krytykuje Tuska. "Takich rzeczy nie wolno mówić"

Dodano: 
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk Źródło: PAP / Zbigniew Meissner
Paweł Bejda z Polskiego Stronnictwa Ludowego mocno skrytykował przewodniczącego PO Donalda Tuska za wypowiedź nt. wyborców PiS.

W minionym tygodniu Donald Tusk wystąpił w Sulechowie (woj. lubuskie). W swoim przemówieniu przewodniczący Platformy Obywatelskiej zarzucał rządzącym, że promują przemoc. – Od dłuższego czasu, od ładnych kilku lat żyjemy w państwie, którego władza promuje przemoc. (...) My żyjemy dzisiaj w kraju, gdzie władza nie tylko promuje przemoc w różnej postaci, nie tylko każdego dnia, tygodnia demonstruje pogardę wobec słabych. Naprawdę nie ma w tym przypadku, że w Polsce jest coraz mniej powietrza dla tych słabszych – mówił.

Lider PO zarzucił politykom PiS, że promują bicie dzieci. Co więcej, jego zdaniem, zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości to "klientela", która po 2015 r. stała się "królem życia". – Wszystko w Polsce od kilku lat jest postawione na głowie. Królami życia są ci, którzy chleją, biją swoje dzieci i kobiety, a pracą nie zhańbili się od wielu lat. Wymarzona polityczna klientela dla władzy – stwierdził były premier. Wypowiedź spotkała się z oklaskami zgromadzonych sympatyków Platformy.

"Skandaliczna wypowiedź"

– To absolutnie skandaliczna wypowiedź, takich rzeczy nie wolno mówić o kimkolwiek – ocenił słowa Donalda Tuska poseł PSL Paweł Bejda. Polityk ludowców był we wtorek gościem audycji na antenie Polskiego Radia 24.

– Rozumiem, że część wyborców PiS w jakiś sposób pomyliła się, głosując wcześniej na tę partię. I być może zagłosuje na kogoś innego. Ale nie wolno nikogo obrażać. Nie rozumiem tego, co zostało powiedziane – skomentował parlamentarzysta.

Propozycje PiS

Bejda odniósł się również do najnowszych propozycji programowych Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy, że PiS zapowiedziało m.in., iż od przyszłego roku kwota świadczenia z programu Rodzina 500 plus zostanie podniesiona do 800 złotych.

– Jeżeli prezes Kaczyński ma dobre intencje, a nie jest to czcze gadanie, to dlaczego nie wprowadzić tego teraz? Ludzie by mieli pieniądze na wakacje albo na to, żeby przygotować dzieci do szkoły (...) Jestem za tym, żeby usiąść do stołu i dyskutować, my wniesiemy swoje poprawki. Jestem za tym, by dojść do konsensusu i wprowadzić takie rozwiązanie już od 1 czerwca – stwierdził polityk PSL. – Dla mnie w tej chwili to jest tylko i wyłącznie przekupstwo wyborcze – dodał.

Czytaj też:
"Na jedną rzecz muszę sobie pozwolić". Tusk odniósł się do aliansu PSL z Hołownią
Czytaj też:
Tusk: Waloryzacja jest prawem człowieka

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także