Ireneusz Dąbrowski, cytowany w czwartek przez ISBnews.pl, zaznaczył, że decyzja nie będzie pochopna, a kluczowe będą dane, które pojawią się po wakacjach.
– Jeśli inflacja będzie spadać szybko, rozważymy decyzję o obniżce stóp procentowych w końcówce roku. Na pewno nie będzie to decyzja pochopna. Kluczowe będą dane, które spłyną po wakacjach – powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej w rozmowie z portalem Money.pl – Pod koniec roku może pojawić się przestrzeń do obniżki stóp procentowych. Będziemy to rozważać, bazując na twardych danych – dodał.
Dane o inflacji w Polsce
Dąbrowski wskazał, że zejście inflacji konsumenckiej do celu inflacyjnego w okolice 3,5 proc. nastąpi w 2025 r. – Do celu inflacyjnego w okolicę 3,5 proc. zejdziemy dopiero w 2025 r. Dużo szybciej schodzi się z poziomu 18 proc. do 7-8 proc. Zejście z 8 proc. do 3,5 proc. jest dużo trudniejsze, dlatego na cel inflacyjny musimy poczekać do ośmiu kwartałów – mówił.
Główny Urząd Statystyczny podał, że inflacja konsumencka wyniosła 14,7 proc. rok do roku w kwietniu (wobec 16,1 proc. rok do roku w marcu). Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 19,7 proc. rok do roku, nośników energii wzrosły o 23,5 proc., paliw do prywatnych środków transportu spadły o 0,1 proc.
Według centralnej ścieżki marcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego, inflacja CPI wyniesie 7,6 proc. w czwartym kwartale 2023 r., 4,8 proc. w czwartym kwartale 2024 r. i 3,1 proc. w czwartym kwartale 2025 r.
RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1 proc. do 6,75 proc. w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.
Czytaj też:
Spadek inflacji oznacza spadek cen? Zatrważające wyniki sondażuCzytaj też:
Nowe dane o przeciętnym wynagrodzeniu. Złe wiadomości dla pracowników