Gmyz: Morawiecki pomylił się tylko raz
  • Piotr GociekAutor:Piotr Gociek
  • Cezary GmyzAutor:Cezary Gmyz

Gmyz: Morawiecki pomylił się tylko raz

Dodano: 
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i premier Mateusz Morawiecki
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Leszek Szymański
DWAJ PANOWIE G. | Połowa z panów G. gościła na imprezie z okazji 10-lecia Telewizji Republika.

Było ciekawie, gdyż większość rozmów ogniskowała się wokół tematu – czy rząd ma jeszcze większość. Zdania były podzielone. Część uważała, że Ziobro został spacyfikowany, inni, że może jeszcze wywijać numery. Niestety, nie mogliśmy tego z Ziobrą skonfrontować, bo on programowo nie bywa w miejscach, w których bywa Mateusz. Tutaj akurat Mateusz był.

Był na imprezie także autor hitu „Wystarczą cztery Ziobra i Polska będzie dobra”, czyli Andrzej Rosiewicz. Jakiś taki osowiały. Jednak, jak się okazało, przyczyną jego zmartwienia nie był brak Ziobry. Otóż nestor polskiej estrady dowiedział się, że w TVN pracuje jakieś dziewczę o nazwisku Rosiewicz i wszyscy podejrzewają, że to jego krewna. Usiłowaliśmy go pocieszać argumentem, że brat Kurskiego pracuje w „Wyborczej”.

Podobny problem dotknął innego weterana sceny i humoru, którym jest Jan Pietrzak. Ale diabeł tkwi w szczegółach, które już nagłaśniamy. Ponieważ nazwisko Pietrzak jest dość popularne, mało kto podejrzewa, że jedna z twarzy walki o tzw. Praworządność, czyli mecenas Mikołaj Pietrzak, może mieć coś wspólnego z Janem.

Całość dostępna jest w 22/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także