SPODE ŁBA | W Warszawie odbyła się właśnie konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości, intrygująco nazwana przez sztabowców „Programowym Ulem”.
Jak oświadczył europoseł Tomasz Poręba w rozmowie z PAP, nazwa ta nie jest przypadkowa. Zgodnie z zaprezentowaną przez posła interpretacją powinna się ona skojarzyć z nadzwyczajną pracowitością, przypisywaną powszechnie działaczom partii rządzącej.
Pracowitość pszczelich robotnic jest rzeczywiście niezwykła. Równie ciekawa jest jednak organizacja całego ula. Pierwsza wygryzająca się w ulu królowa ma za zadanie zabić swoje konkurentki.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.