"Planują siłą przejąć władzę". Łukaszenka wymienił trzy państwa, w tym Polskę

"Planują siłą przejąć władzę". Łukaszenka wymienił trzy państwa, w tym Polskę

Dodano: 
Alaksandr Łukaszenka
Alaksandr Łukaszenka Źródło: PAP/EPA
Litwa, Polska i Ukraina planują brutalne obalenie białoruskiego rządu, ale Mińsk na to nie pozwoli – oświadczył Aleksandr Łukaszenka, dyktator Białorusi.

– Jeśli chodzi o Białoruś, to chciałbym zauważyć, że w Polsce, na Litwie i niestety na Ukrainie szkoli się członków nielegalnych formacji zbrojnych i podejmuje się próby tworzenia uśpionych komórek ekstremistów bezpośrednio w kraju. Świadczą o tym ostatnie fakty – przekonywał Łukaszenka, nie podając więcej szczegółów.

Według niego na Zachodzie kreślony jest scenariusz siłowego przejęcia władzy na Białorusi. – Widzimy to i nie dopuścimy do tego – oświadczył.

To kolejna odsłona operacji dezinformacyjnej, w której Polska jest wskazywana jako państwo prowokujące, planujące działania o charakterze ofensywnym.

Łukaszenka zwołał pilne spotkanie. "Znaczne pogorszenie sytuacji"

Na początku maja białoruski przywódca zwołał pilne spotkanie w celu omówienia kwestii bezpieczeństwa i ochrony granicy państwowej. Przekonywał, że sytuacja wokół Białorusi rzekomo "pozostaje trudna". Stwierdził również, że "budowany jest natowski potencjał militarny", a w pobliżu granicy "dochodzi do prowokacji".

– Nie mogliśmy przełożyć tego spotkania; sytuacja zmusza nas do reagowania na ostatnie wydarzenia. Dlatego rząd i siły bezpieczeństwa zostały poinstruowane, aby przygotować poważne środki na granicy, żeby uniemożliwić wszelkiego rodzaju dywersantom wkroczenie na terytorium Białorusi – mówił.

– Ostatnio takie przypadki stały się częstsze. Dlatego chciałbym usłyszeć kompleksowe propozycje dotyczące przeciwdziałania temu – oświadczył Łukaszenka.

Przewodniczący Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego Iwan Tertel stwierdził, że według danych wywiadu "przewiduje się znaczne pogorszenie sytuacji operacyjnej, jaka rozwija się wokół Białorusi".

9 maja Łukaszenka przyleciał do Moskwy na paradę zwycięstwa, po której szybko wrócił do Mińska, nie czekając na zakończenie wszystkich uroczystości. Według ostatnich doniesień dyktator przebywa w szpitalu.

Wojna na Ukrainie. Białoruś to drugi agresor

Aleksandr Łukaszenka wspiera rosyjskiego prezydenta Władimira Putina w wojnie z Ukrainą. Białoruś też jest agresorem, ponieważ udostępniła swoje terytorium do ataku – 24 lutego ub.r. Rosjanie wkroczyli stamtąd na Ukrainę od północy.

Siły białoruskie nie biorą udziału w bezpośrednich działaniach bojowych na froncie, ale Putin od dawna naciska na Łukaszenkę, by jego kraj czynnie włączył się do wojny.

Pod koniec marca br. Putin ogłosił decyzję o rozmieszczeniu taktycznej broni jądrowej na Białorusi. Zapowiedział budowę specjalnych magazynów do jej przechowywania, a także przystosowanie dziesięciu samolotów Sił Powietrznych Białorusi do przenoszenia rakiet Iskander.

Łukaszenka uważa, że w wojnie z Ukrainą Rosja popełniła błąd, nie zajmując całkowicie jej terytorium w 2014 r., kiedy ukraińskie siły zbrojne nie były, jego zdaniem, "zdolne do walki".

Czytaj też:
"Rosja była gotowa". Łukaszenka ujawnia decyzję Putina z początku wojny

Źródło: TASS / Moscow Times / Reuters
Czytaj także