Franciszek, papież dyktator?
  • Paweł ChmielewskiAutor:Paweł Chmielewski

Franciszek, papież dyktator?

Dodano: 
Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło:PAP/EPA / Zoltan Balogh
W listopadzie 2017 r. ukazała się we Włoszech książka „Papież dyktator” pióra Marcantonia Colonny (jego prawdziwe nazwisko to H.J.A. Sire). Opisany przezeń sposób sprawowania władzy przez Franciszka uzasadniał nadany pracy tytuł. Wówczas nikt jeszcze nie sądził, że po kilku latach miano „dyktatora” będzie opisywać Franciszka jeszcze lepiej.

Słynny włoski watykanista Sandro Magister opublikował niedawno artykuł, w którym nazwał papieża Franciszka samozwańczym „królem z boskiego nadania”. Dlaczego? 13 maja tego roku papież opublikował nową watykańską „konstytucję”, dosłownie – „Prawa fundamentalne Państwa Miasta Watykanu”. Dokument wprowadza wiele szczegółowych zmian, które nie są dla ogółu katolików ani nadmiernie ważne, ani szczególnie interesujące. Z jednym wyjątkiem: chodzi o źródło, z którego Franciszek wyprowadził swoje prawo do ogłoszenia takiej „konstytucji”. „Wezwany do wykonywania na mocy munus petrinum władzy suwerennej również nad Państwem Miasta Watykanu..”. – napisał.

Co w tym zaskakującego? Tym jednym zdaniem, otwierającym „konstytucję”, Franciszek powiązał urząd papieski (munus petrinum, posługę Piotrową) ze sprawowaniem władzy doczesnej nad Państwem Watykańskim. Owszem, papieże sprawowali i sprawują najwyższą władzę suwerenną nad państwami. W doktrynie Kościoła nie uchodziło to jednak za sytuację związaną istotowo z ich urzędem. Aby to wyjaśnić, Magister zacytował kard. Luigiego Lambruschiniego, sekretarza stanu z czasów pontyfikatu Grzegorza XVI (1831–1846). Lambruschini wskazywał, że fakt bycia przez papieża suwerenem własnego państwa jest opatrznościowy i dobry dla religii, bo pozwala zachować swobodę podejmowania decyzji i opierać się naciskom władzy świeckiej. Zwracał jednak uwagę, że nie zachodzi tu żaden związek konieczności: papież może być, ale nie musi być suwerenem państwowym. Gdyby było inaczej, wskazywałoby to wręcz na fałszywość chrześcijaństwa: przecież papieże pierwszych wieków, choć byli pełnoprawnymi następcami św. Piotra, to nie sprawowali żadnej władzy doczesnej.

Cały artykuł dostępny jest w 28/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także