Kolejne sondaże nie pozostawiają wątpliwości – PiS pozostaje liderem sceny politycznej, a nieoczekiwanie na trzecim miejscu umocniła się Konfederacja. Bez względu na to, kto wygra wybory, sformowanie większości sejmowej najprawdopodobniej będzie niemożliwe bez poparcia posłów Konfederacji. Sympatyzujący z lewicowo-liberalną opozycją prof. Wojciech Sadurski ocenia, że być może będzie ona musiała wejść w sojusz z narodowcami i korwinistami, aby pokonać PiS.
"Ponieważ to będą wybory o wszystko, wszystkie środki (poza bezprawnymi) są uzasadnione. Użyć kartę imigrancką by pokazać hipokryzję PiS? Jasne. Rozdawnictwo w odpowiedzi na ich kiełbasę? Anytime. Koalicja z Konfederacją? Zatkać nos – i trudno. To nie czas na pięknoduchowstwo" – napisał Sadurski na Twitterze.
Jego wypowiedź spotkała się z falą krytyki. Politycy i sympatycy partii lewicowo-liberalnych nie kryją oburzenia. "Czekam kiedy poprze Pan tropienie Żydów i wysyłanie ich na Madagaskar. Jak wszystkie chwyty, to wszystkie, dawaj Pan" – stwierdziła Anna Maria Żukowska z Lewicy.
"Być może poszedłem o krok za daleko z tą koalicją z Konfederacją.Ale chodzi mi o sposób myślenia o polityce. Jeśli alternatywą będzie kompromis z zasadami albo utrwalenie przestępczej władzy PiS na III kadencję, wybieram ze smutkiem to pierwsze. Weberowska etyka odpowiedzialności" – stwierdził z kolei poseł Lewicy Maciej Gdula.
Sadurski: Być może poszedłem za daleko
Sadurski pod wpływem krytyki zaczął niuansować swoje stanowisko i wycofywać się z propozycji. "Być może poszedłem o krok za daleko z tą koalicją z Konfederacją.Ale chodzi mi o sposób myślenia o polityce. Jeśli alternatywą będzie kompromis z zasadami albo utrwalenie przestępczej władzy PiS na III kadencję, wybieram ze smutkiem to pierwsze. Weberowska etyka odpowiedzialności" – napisał wykładowca.
"Przyjmuję z powagą i szacunkiem najbardziej krytyczne uwagi politycznych przyjaciół, machając ręką na propagandystów PiS-owskich. Odsuwam pokusę odgryzania się @m_gdula czy @AM_Zukowska bo jesteśmy po tej samej stronie. Dziś musimy jednak jasno określić: co jest największym złem?" – dodał Sadurski w kolejnym wpisie.
Czytaj też:
Elektorat PiS chce koalicji z Konfederacją. W drugą stronę to nie działaCzytaj też:
Sypie się porozumienie opozycji w Senacie? KO odpowiada na słowa Biedronia