Kochani, pojawiły się pierwsze zwiastuny filmu pt. „Napoleon” i uważamy, iż jest to bardzo niepokojące zjawisko, takie grzebanie w historii, pokazywanie postaci na wpół legendarnych (czy zachowało się jakieś nagranie Napoleona, mamy pewność, iż naprawdę istniał?).
Jednocześnie jako osoba dyktatorska Napoleon nie jest wzorcem, który warto byłoby popularyzować, biorąc pod uwagę dzisiejszy marsz fashsymu przez Europę. Dla wielu młodych osób mogłoby to być interesujące, a taka promocja cesarstwa itp. nie jest czymś, czym powinny zajmować się młode umysły skoncentrowane na social mediach i poszukujące swej tożsamości płciowej.
Poza tym wiecie, nie chcemy się mieszać w wewnętrzne sprawy Francji przechodzącej obecnie przez pewne trudne okoliczności.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.