Pewnie wielu zaskoczę, ale uważam, że Agnieszka Holland była świetnym reżyserem. Szczególnie ta Holland, która stworzyła słusznie nagradzany „Europa, Europa”, czy poruszający „Zabić księdza”.
Nie jestem oczywiście żadnym ekspertem, ale jako prosty widz, sądzę, że jak na naszą opartą na reżyserach mających zdecydowany przerost mniemania o sobie i cierpiącą na kształtowane w serialach drewniane aktorstwo, kinematografię, Agnieszka Holland była zjawiskiem wyjątkowym.
Tamtej Agnieszki Holland nie ma
I równocześnie, nadal jako prosty widz, nie ekspert przecież, odnoszę wrażenie, że tamtej Agnieszki Holland już nie ma.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.