Mało kto wie jednak, że wywołała wielki gniew króla Gustawa Adolfa. Zniewagę należało pomścić. Okazja zaś nadarzyła się latem 1628 r., kiedy władca postanowił zniszczyć flotę polską niespodziewanym atakiem na okręty zakotwiczone pod twierdzą Latarnia w Wisłoujściu.
19 kwietnia 1628 r. flota szwedzka podjęła na nowo blokadę Gdańska, wysyłając na wody zatoki 10 potężnych galeonów wojennych. Polska nie miała z nimi szans, w dodatku nie wszystkie okręty były gotowe do akcji, brakowało też marynarzy. W takiej sytuacji Królewska Komisja Okrętowa zdecydowała o jej przebazowaniu na Wisłę, pod ochronę twierdzy Latarnia, gdzie okręty mogły zostać wyposażone i przygotowane do boju.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.