Błaszczak na Westerplatte: 84 lata temu Niemcy napadły na Polskę

Błaszczak na Westerplatte: 84 lata temu Niemcy napadły na Polskę

Dodano: 
Mariusz Błaszczak, szef MON
Mariusz Błaszczak, szef MON Źródło:PAP / Marcin Gadomski
84 lata temu Niemcy napadły na Polskę. W ten sposób wybuchła II wojna światowa – mówił na Westerplatte szef MON Mariusz Błaszczak.

Jak co roku, główna część uroczystości państwowych organizowanych przez Wojsko Polskie, rozpoczęła się nad ranem przed Pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westerplatte. Punktualnie o godz. 4.45 uruchomiono syreny alarmowe, których dźwięk symbolizował rozpoczęcie niemieckiej agresji na Polskę 1 września 1939 r.

– 84 lata temu Niemcy napadły na Polskę. W ten sposób wybuchła II wojna światowa. Dziś jak co roku upamiętniamy tych wszystkich, którzy oddali życie za wolną Polskę – mówił w swoim przemówieniu Mariusz Błaszczak. Przypomniał, że wydarzenia z września 1939 r. poprzedził pakt Ribbentrop-Mołotow, porozumienie ministrów spraw zagranicznych III Rzeszy i Związku Sowieckiego. – Doszło w konsekwencji do kolejnego, czwartego rozbioru Polski – powiedział.

Błaszczak: Imperializm rosyjski się odradza

Nawiązując do agresji Rosji na Ukrainę, Błaszczak stwierdził, że "dziś jesteśmy świadkami odradzającego się imperializmu rosyjskiego". – Przed takimi wydarzeniami przestrzegał śp. prezydent Lech Kaczyński, którego testament dziś wypełniamy, wzmacniając siły zbrojne i rozbudowując Wojsko Polskie – podkreślił szef MON.

Na Westerplatte obecny był także prezydent Andrzej Duda, przedstawiciele rządu RP, żołnierze Wojska Polskiego, kombatanci oraz harcerze.

– Przed chwilą pan prezydent na czele delegacji złożył wieniec na cmentarzu, tu na Westerplatte, na cmentarzu polskich żołnierzy. Ten cmentarz został uporządkowany jesienią zeszłego roku i ponownie otwarty. W ten sposób państwo polskie wypełniło swój obowiązek, zapewniając godny spoczynek obrońcom Ojczyzny – mówił Błaszczak.

84. rocznica wybuchu II wojny światowej

1 września 1939 r. o godz. 4.35 Niemcy zbombardowali Wieluń, a o godz. 4.45 zaatakowali polską Wojskową Składnicę Tranzytową na półwyspie Westerplatte wystrzałami z pancernika Schleswig-Holstein. Nieco dwa tygodnie później Polskę zaatakowała sowiecka Rosja. Kampania wrześniowa zakończyła się dla naszego kraju klęską. Samotnie walczące z niemieckim i sowieckim najeźdźcą wojska polskie nie mogły liczyć w niej na zwycięstwo.

Czytaj też:
Prezydent: Musimy być silni, żeby nikt nie odważył się podnieść ręki na Polskę

Czytaj także