Ziobro: Polskimi rękoma wyprodukowano film niczym z III Rzeszy

Ziobro: Polskimi rękoma wyprodukowano film niczym z III Rzeszy

Dodano: 
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro Źródło: X / Min. Sprawiedliwości
Nie sądziłem, że do tego dojdzie, iż polskimi rękoma będą produkowane filmy, które kiedyś produkowała propaganda III Rzeszy – oznajmił Zbigniew Ziobro.

W czwartek w Nowym Łupkowie (woj. podkarpackie) minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro otworzył zawody strzeleckie Służb Mundurowych Euroregionu "Karpaty": "Łupkowskie Strzelby" 2023.

– Polska jest bezpieczna dzięki Straży Granicznej, Wojsku Polskiemu i funkcjonariuszom wszystkich innych służb. Dziś niestety szarga się polski mundur. Czynią to środowiska Donalda Tuska – powiedział na konferencji prasowej prezes Suwerennej Polski.

– Chcemy bronić każdego centymetra polskiej ziemi, nie tylko terytorium po jednej stronie Wisły. Dlatego chcemy wszechstronnego przygotowania wszystkich służb, aby były gotowe stanąć w obronie Polski – oświadczył szef resortu sprawiedliwości.

Ziobro: Nie sądziłem, że do tego dojdzie

W swoim wystąpieniu Zbigniew Ziobro zauważył, że reżyser Agnieszka Holland zdecydowała się przygotować film, który w sposób całkowicie kłamliwy i nieprawdziwy pokazuje polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy chronią polską granicę przed hybrydowym atakiem ze strony Białorusi.

– Nie sądziłem, że do tego dojdzie, iż polskimi rękoma będą produkowane filmy, które kiedyś produkowała propaganda III Rzeszy, czy też Związku Sowieckiego, na temat polskich żołnierzy, którym jesteśmy zobowiązani solidarność i wdzięczność – stwierdził minister sprawiedliwości i prokurator generalny, odnosząc się do filmu Agnieszki Holland pt. "Zielona granica".

twitter

W środę w Warszawie odbyła się premiera produkcji Holland. "Zielona granica" wejdzie do kin w piątek, jednak już teraz budzi ogromne kontrowersje. Według polityków partii rządzącej, film powstał w określonym kontekście, podczas kampanii wyborczej. Decyzją MSWiA, w kinach studyjnych produkcja będzie poprzedzona rządowym spotem.

Czytaj też:
Terlikowski: "Zielona granica" to dobre kino
Czytaj też:
Holland: Nie czuję się całkiem bezpieczna w Polsce

Źródło: X
Czytaj także