Frasyniuk: Kaczyński wykorzysta wszystkie możliwości, by kupować, szantażować, zmieniać fakty

Frasyniuk: Kaczyński wykorzysta wszystkie możliwości, by kupować, szantażować, zmieniać fakty

Dodano: 
Władysław Frasyniuk
Władysław Frasyniuk Źródło: PAP / Adam Warżawa
Kaczyński wykorzysta wszystkie swoje możliwości, by kupować, szantażować, zmieniać fakty – ostrzega Władysław Frasyniuk.

Kto stworzy nowy rząd? Wciąż czekamy na ostateczne, oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych. Wszystko wskazuje na to, że to obecna opozycja będzie bliżej sformułowania rządu, jednak zgodnie z obyczajem, najpierw prezydent powierzy zadanie to partii, która uzyskała największe poparcie. Najprawdopodobniej będzie to Prawo i Sprawiedliwość.

"Na pewno wygranym jest społeczeństwo, i to niezależnie od tego, czy są to wyborcy PiS, Platformy Obywatelskiej czy Trzeciej Drogi. My, obywatele, niewątpliwie możemy sobie powiedzieć, że zwyciężyliśmy, bo skorzystaliśmy z przywileju, jaki nam daje demokracja - wybraliśmy swoich przedstawicieli" – mówił w rozmowie z "Wyborczą" Władysław Frasyniuk.

"Nie będzie demokratycznego przekazania władzy"

"Pierwszym zadaniem tego zwycięzcy, czyli społeczeństwa, jest konieczność pamiętania, że wybraliśmy posłów, patrzmy im na ręce, monitorujmy, co robią, i rozliczajmy ich. To główny w tej chwili przekaz, bo obawiam się, że raczej będziemy mieli schody, a nie demokratyczne przekazanie władzy" – stwierdza opozycjonista z okresu PRL. Pytany, dlaczego tak sądzi, wskazuje: "Z podstawowego powodu – Kaczyński jest pierwszy na mecie i będzie wykorzystywał tę pozycję, będzie grał na czas. Będzie tworzył przeróżne fakty dokonane, które spowodują, że to ciśnienie społeczne i emocje opadną".

Frasyniuk ocenia, że "rząd zobaczymy gdzieś na początku stycznia". "Kaczyński wykorzysta wszystkie swoje możliwości, by kupować, szantażować, zmieniać fakty, a w każdym razie zepchnąć tę potencjalną koalicję rządzącą do głębokiej defensywy. Przy okazji przypominam, że w styczniu zaczną się schody w gospodarce i jeśli Kaczyński nie zdoła powołać swojego rządu, to rządy Tuska zaczną się od gigantycznych kosztów, czyli podwyżek, które trzeba będzie wprowadzić na skutek kalendarza gospodarczego" – dodaje rozmówca "GW".

Czytaj też:
Tusk obiecywał odblokowanie KPO dzień po wyborach. Lubnauer: To pewna przenośnia

Źródło: wyborcza.pl
Czytaj także