Na wtorek na godz. 14 zaplanowane zostały konsultacje prezydenta Andrzeja Dudy z Koalicją Obywatelską. W środę prezydent spotka się z przedstawicielami Trzeciej Drogi, Nową Lewicą i Konfederacją. Spotkanie z PiS-em Kancelaria Prezydenta zaplanowała na wtorek na godz. 12.
– Jesteśmy gotowi do rządzenia. Powiemy Andrzejowi Dudzie na spotkaniu, by nie zwlekał. Nie trzeba czekać tygodni. Za nami jest co najmniej 248 mandatów w Sejmie i bezwzględna większość w Senacie. Pójdziemy z wnioskiem o jak najszybsze posiedzenie Sejmu. Jesteśmy zdeterminowani do wyłonienia większości w parlamencie z grona partii demokratycznych. Na spotkaniu zapewnimy prezydenta, że mamy większość dla wskazanego przez nas kandydata na premiera, marszałka Sejmu i Senatu – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wspólnego wystąpienia z Donaldem Tuskiem, Szymonem Hołownią oraz Włodzimierzem Czarzastym.
Kosiniak-Kamysz: Łączą nas wspólne wyzwania programowe
– Bardzo dziękujemy wszystkim wyborcom. Wasz głos to dla nas wielkie zobowiązanie. Szliśmy do tych wyborów, jako Trzecia Droga, z hasłem: "Dość kłótni, do przodu!". Ta konferencja, wcześniejsze rozmowy to potwierdzają – idziemy do przodu – podkreślił szef PSL.
Dodał, że są cztery formacje, które będą współpracować w przyszłym rządzie. – Będą współdziałać na rzecz odbudowy wspólnoty, pojednania Polaków, odzyskania silnej pozycji Polski w Europie i na świecie. Łączą nas wspólne wyzwania programowe i chęć pozytywnej zmiany – podsumował polityk.
Głos zabrał też szef PO. – Dzisiaj wspólnie z liderami partii demokratycznych potwierdziliśmy gotowość pełnej współpracy i tworzenia nowej większości w przyszłym parlamencie. Dziękujemy wszystkim wyborcom, ta frekwencja była imponująca. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w czasie tych wyborów jako mężowie zaufania, obserwatorzy i pracownicy państwowi. To był wielki wysiłek. Dziękuję za deklarację, że tworzymy większość w parlamencie – powiedział Donald Tusk.
Czytaj też:
Kołodziejczak zaliczył wstydliwą wpadkę. Dziennikarz osłupiałCzytaj też:
Przydacz: Prezydent ma wolny mandat do podjęcia decyzji