Decyzję w sprawie prokurator Ewy Wrzosek podjęła w czwartek Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego w trzyosobowym składzie pod przewodnictwem sędzi Barbary Skoczkowskiej.
"25 maja 2023 r. sąd dyscyplinarny przy prokuratorze generalnym Zbigniewie Ziobro, rażąco naruszając prawo i procedury, potajemnie, na posiedzeniu trwającym 12 minut – przedłużył równie bezprawną decyzję prokuratora okręgowego w Warszawie o zawieszeniu mnie w wykonywaniu obowiązków prokuratora. Dziś, po 11 miesiącach, decyzją SN, który uwzględnił złożone odwołanie, wracam do prokuratury. Bardzo dziękuję obrońcy prok. Jarosławowi Onyszczukowi za olbrzymie wsparcie merytoryczne i pomoc. Bez niego ten sukces nie byłby możliwy. Przed nami ogrom pracy!" – napisała Ewa Wrzosek na portalu społecznościowym X.
Sprawa prokurator Ewy Wrzosek
Prokurator Ewa Wrzosek została zawieszona w czynnościach służbowych w grudniu 2022 r. Prokuratura Regionalna w Szczecinie skierowała do Sądu Najwyższego wniosek o uchylenie immunitetu prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa – Mokotów.
Tłem zarzutów była kampania prezydencka w 2020 r. oraz dwa wypadki warszawskich autobusów, które miały miejsce w tym czasie. Do pierwszego z nich doszło nieopodal mostu im. Grota-Roweckiego – zginęła jedna osoba. Kierowca autobusu został oskarżony o prowadzenie pojazdu po zażyciu narkotyków. Wrzosek miała przekazywać informacje ze śledztwa, z którym nie była w żaden sposób związana, prezydentowi stolicy. Zdaniem śledczych, Michał D., pełniący funkcję dyrektora Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu miasta stołecznego Warszawy, wykorzystując swoją znajomość z Ewą Wrzosek, miał oczekiwać, że prokurator poinformuje go o ustaleniach postępowania w sprawie wypadku. Sama Wrzosek twierdziła, że SMS-y, na podstawie których formułowano zarzuty, zostały spreparowane.