KO, Trzecia Droga oraz Lewica chcą utworzyć wspólny rząd. Wątpliwości budzi to, jak nowa koalicja podejdzie do programów społecznych, ponieważ w mediach pojawiają się sprzeczne głosy. Jednym z pomysłów, które mogą nie zostać zrealizowane jest tzw. "babciowe". Przypomnijmy, że propozycję wprowadzenia takie świadczenia złożył w kampanii wyborczej lider KO Donald Tusk.
– Kobieta, która zdecyduje, że chce wrócić do pracy, otrzyma 1500 złotych, które może przeznaczyć na żłobek, na opiekę. Może też podzielić się tymi pieniędzmi z tą przysłowiową, symboliczną babcią – powiedział podczas spotkania z mieszkańcami Częstochowy.
Sprzeciw Trzeciej Drogi
Przeciwko "babciowemu" protestują politycy Trzeciej Drogi. Paulina Hennin-Kloska z Polski 2050 zapowiedziała, że będzie namawiać koalicjantów do rezygnacji z tego pomysłu. Z kolei Miłosz Motyka z PSL uważa, że lepszym pomysłem byłoby wprowadzenie rodzinnego PiTu.
Zdaniem Motyki, w tej chwili opozycja może zapewnić, że będą realizowane programy, które będą "poprawiały jakość funkcjonowania kobiet na rynku pracy". Polityk dodał, że obecnie dyskutowane są tego typu rozwiązania.
Motyka przyznał, że nie ma pełnego wglądu w rozmowy toczące się między przyszłymi koalicjantami, dlatego nie może z całą pewnością określić, czy "babciowe" zostanie wprowadzone. Przyznał jednak, że nie jest szczególnym sympatykiem tego rozwiązania, podobnie jak cała Trzecia Droga.
Co z 800 plus?
Co zatem z istniejącymi już świadczeniami socjalnymi? Polityk PSL zapewniał, że "nic, co dane nie będzie zabrane". Nie wykluczył jednak modyfikacji w istniejących programach. Jak przykład podał "Rodzinę 500plus", która po waloryzacji ma zamienić się w świadczenie o wysokości 800 złotych. PSL chciałoby wprowadzenia kryteria uprawniające do otrzymania pieniędzy z budżetu
– Mieliśmy taki pomysł i myślę, że byłoby to efektywne, gdyby 800 plus przysługiwało tym, którzy pracują, którzy są aktywni zawodowo. Bo jako program prodemograficzny 500 plus nie spełniło swojego zadania –powiedział.
Czytaj też:
Morawiecki o planach Koalicji Obywatelskiej: Są tylko trzy możliwościCzytaj też:
"Generalnie mi się podoba". Gronkiewicz-Waltz chwali pomysł Razem