Dziś 11 listopada, czyli Narodowe Święto Niepodległości – symboliczny dzień, kiedy świętujemy odzyskanie przez Polskę wolności po 123 latach zaborów.
Beata Szydło opublikowała wpis, w którym podkreśla, że pamiętając o odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, warto pamiętać również o tym, w jaki sposób Polska straciła wolność w XVIII wieku. "Polacy pozbywali się suwerenności stopniowo, nie zauważając rosnących wokół zagrożeń" – napisała w mediach społecznościowych.
"Wielu przestawicieli ówczesnej polskiej elity z radością przyjmowało obce ingerencje w polskie sprawy, wręcz się ich domagało. Niektórzy otwarcie działali na rzecz obcych interesów, działając przeciwko interesom Polski i Polaków" – podkreśla.
Szydło ostrzega: Nowe zagrożenia
W dalszej części wpisu Szydło stwierdza, że kiedy u ówczesnych elit "przyszło otrzeźwienie", było już za późno. "Reformy ustrojowe nie mogły pomóc w sytuacji, gdy polska armia była nieliczna i rozbrojona.Utrata niepodległości oznaczała nie tylko, że Polska zniknęła z mapy. Polacy na swojej ziemi stali się ludźmi drugiej kategorii. Bez własnego państwa Polacy byli wystawieni na prześladowania, wyzysk, rabunek" – przekonuje polityk.
Była premier podkreśla, że Polacy odzyskali niepodległość zaledwie 105 lat temu. "To nadal krótszy czas, niż trwało zniewolenie Polski pod zaborami. A przecież przez ten ostatni wiek nasz naród przeżył jeszcze dokonane przez Niemców podczas wojny ludobójstwo oraz 45 lat zależności od sowieckiej Rosji" – napisała na portalu X
Szydło przestrzegła też Polaków przed kolejnymi niebezpieczeństwami, z którymi trzeba się będzie zmierzyć. "Ciesząc się z wolności, jaką mamy teraz, musimy zawsze pamiętać, że niepodległość nigdy nie jest dana raz na zawsze. Polskę mogą czekać kolejne zagrożenia, także takie, jakich sobie jeszcze nie wyobrażamy. Albo nie dostrzegamy" – stwierdziła.
Czytaj też:
"Czeka nas twarda walka". Prezes PiS: Nie chcemy podlegać NiemcomCzytaj też:
Beata Szydło o zapowiedziach Tuska i KO: Czeka nas likwidacja demokracji