Jak uważa Prezydent wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Josep Borrell, prezydent Rosji stara się nadać nowy impet wojnie z Ukrainą. W związku z tym Unia Europejska powinna przyspieszyć wsparcie dla Ukrainy.
Unijny komisarz zauważył, że podczas dzisiejszego spotkania Rady UE na szczeblu ministrów spraw zagranicznych w Brukseli uwaga skupiła się na sposobach udzielenia Ukrainie pomocy, aby wygrała wojnę obronną przeciwko rosyjskiej agresji. O sytuacji na froncie i szerzej na całej Ukrainie, mówił, obecny na spotkaniu, szef MSZ Ukrainy Dmytro Kuleba.
Ukraina walczy
Jak powiedział Borrell, Ukraina podejmuje obecnie wysiłki na dwóch frontach: militarnym i na drodze do rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych.
– Na froncie wojskowym Rosja przegrupowuje się, mobilizuje więcej żołnierzy, pozyskuje i produkuje więcej sprzętu wojskowego. Musimy wspierać Ukrainę, aby temu przeciwdziałać – powiedział.
Borrell przypomniał, że wczoraj wieczorem Rosja przeprowadziła pierwszy od ponad dwóch miesięcy atak polegający na wystrzeleniu rakiet balistycznych na Kijów. Rosja w dalszym ciągu atakuje ludność cywilną, infrastrukturę i eksport. Z tego powodu, jak wskazał polityk, UE musi "zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby nie dopuścić do zwycięstwa Rosji Putina".
– Musimy w dalszym ciągu wspierać Ukrainę. Rozpoczęliśmy już dialog i konsultacje eksperckie z Ukrainą w sprawie przyszłych zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa. Musimy zapewnić wsparcie operacyjne i wojskowe, ale musimy także pracować w sprawie przewidywalnego długoterminowego finansowania. Dzisiaj na posiedzeniu zdecydowana większość ministrów wyraziła się bardzo jasno: to nie jest moment na osłabienie naszego wsparcia dla Ukrainy, ale wręcz przeciwnie, to jest moment na jego wzmocnienie i przyspieszenie – podkreślił Borrell.
Czytaj też:
Zełenski gratuluje Tuskowi. "Razem jesteśmy nie do pokonania"Czytaj też:
Rozłam na Ukrainie. Słowa Zełenskiego źle odebrane w armii