Polska oszukana przez KE? Kaleta: Tusk przyznał wprost

Polska oszukana przez KE? Kaleta: Tusk przyznał wprost

Dodano: 
Były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta
Były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Tusk wprost przyznał, że w oczach KE jedynym naruszeniem praworządności był niewłaściwy rząd – ocenił polityk Suwerennej Polski.

W piątek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że jeszcze przed końcem tego roku Polska otrzyma 5 mld euro z unijnych funduszy. Podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem stwierdziła, że Bruksela i Warszawa będą pracować "nad uruchamianiem KPO". Zaznaczyła, że Polskę czeka jeszcze proces wypełnienia pozostałych kamieni milowych.

Z kolei Donald Tusk powiedział, że kluczem do odblokowania środków było "przywrócenie reguł praworządności w Polsce". Jak dodał, "bez tego KE nie zdecydowałaby się na pierwsze wypłaty".

Kaleta: Jedyne co się zmieniło, to rząd

Słowa Tuska o przywróceniu praworządności w Polsce postanowił skomentować były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Jego ocena jest jednoznaczna: jedyną zmianą, jaka dokonała się w kraju od czasu przyjęcia nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, wypracowanej wspólnie z Komisją Europejską, była zmiana władzy. Jak wskazał, Brukseli wystarczyło to do odblokowania należnych Polsce środków.

"«Kluczem było przewrócenie reguł praworządności». Sejm żadnego prawa nie zmienił z tego obszaru. Jedyne co się zmieniło, póki co, to rząd. Zatem Tusk wprost przyznał, że w oczach KE jedynym naruszeniem praworządności był niewłaściwy rząd, a wszystkie te kamienie milowe to nędzny szantaż polityczny" – napisał w serwisie X polityk Suwerennej Polski.

Kaleta przypomniał, że rząd Mateusza Morawieckiego podjął grę z Komisją Europejską i starał się dostosować polskie prawo do unijnych wymogów. To jednak nie wystarczyło. Przestrzegała przed tym Suwerenna Polska.

"Uchwalano liczne ustawy, kompromisy, które kończyły się kolejnymi blokadami i nowymi warunkami. A tym samym podnoszono znaczenie polityczne KPO, które jest po prostu lichwiarskim kredytem dla Polski" – ocenił Kaleta.

Czytaj też:
Kaleta: Po decyzjach Tuska widać, że mieliśmy do czynienia tylko z propagandą
Czytaj też:
"Nie można się na to zgodzić". Kaleta: To pierwsza sprawa, w której musimy pilnować Tuska

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: X
Czytaj także