Pytanie, czy w 2024 r. wybuchnie trzecia wojna światowa jest o tyle źle postawione, że przecież trzecia wojna światowa, zwana zimną wojną, trwała od 1946 r. do upadku ZSRS w 1991 r. i zakończyła się wielkim zwycięstwem Stanów Zjednoczonych. W efekcie tego Waszyngton stał się kimś w rodzaju imperatora mundi, inaczej mówiąc: wystąpił jednobiegunowy moment w dziejach globu, z czym funkcjonujemy do dziś.
I w takiej właśnie sytuacji pojawia się pytanie: Czy wybuchnie kolejna wojna światowa? Tytułowy „rok 2024” będzie traktowany zarówno metaforycznie, jak i dosłownie; zależy to od kontekstu.
Wędrówki globalnego kapitału
W nowożytnej Europie kapitał stał się niezależny, a później wręcz podporządkował sobie ośrodek polityczny, na terenie którego nastąpiła jego akumulacja. Jest to jeden z efektów zwycięstwa londyńskiej City w starciu z Koroną w trakcie wojny domowej w Anglii w połowie XVII w. Jednak w związku z pojawieniem się większego ośrodka siły następuje od przełomu wieków XIX i XX sukcesywne przenoszenie się kapitału z londyńskiej City na nowojorską Wall Street. Głównie dzięki temu nie doszło do wybuchu wojny światowej o dominację nad światem między Wielką Brytanią a USA.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.