Putin chętny do negocjacji. ISW ostrzega ws. słów prezydenta Rosji

Putin chętny do negocjacji. ISW ostrzega ws. słów prezydenta Rosji

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / MIKHAIL METZEL
Putin stara się przekonać Zachód do porzucenia Ukrainy. Analitycy z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną ostrzegają przed taktyką rosyjskiego przywódcy.

Prezydent Rosji miał niedawno przemówienie w szpitalu wojskowym w Moskwie, w którym przekonywał, że to Zachód stoi na drodze do zakończenia wojny. Jego zdaniem sojusznicy Ukrainy zorientowali się jednak, że nie są w stanie zniszczyć Rosji.

"Określenie przez Putina wojny w Ukrainie jako walki Rosji z Zachodem, a nie z Ukrainą wskazuje, że nie zamierza on negocjować w dobrej wierze z Ukrainą, a tylko stwarza warunki informacyjne zmierzające do przekonania Zachodu, by zdradził Ukrainę w trakcie negocjacji" – przekonują amerykańscy eksperci z ISW.

Ostrzeżenie ISW

Zdaniem Amerykanów prezydent Rosji w ten sposób podkopuje międzynarodową pozycję Ukrainy i stara się, aby nie mogła ona negocjować jako autonomiczny podmiot.

Analitycy ISW ostrzegają, że jeżeli Zachód ulegnie w tej sprawie Putinowi, to rosyjski przywódca podobnie potraktuje Finlandię i Mołdawię, które uważa za kraje leżące w rosyjskiej strefie wpływów.

"Putin może poszerzać swe cele w Ukrainie o konfrontację z Zachodem, aby stworzyć warunki do stałego zwiększania siły wojskowej i uzasadnić wysokie straty na polu walki" – czytamy.

Kolejny atak powietrzny Rosji

To reakcja na kolejny rosyjski atak na ukraińskie miasta. Wojska rosyjskie ponownie przeprowadziły ostrzał terytorium Ukrainy w nocy z 1 na 2 stycznia. Głównym celem zmasowanego ataku był Kijów. Użyto m.in. hipersonicznych Kindżałów.

Jednocześnie władze ukraińskiej stolicy potwierdziły, że w wyniku ataku rakietowego na Kijów uszkodzonych zostało wiele budynków mieszkalnych i obiektów infrastruktury. Rosyjskie rakiety i drony poszybowały także na inne miejscowości w regionie kijowskim oraz na Charków.

Siły Powietrzne Ukrainy podały, że w przestrzeni powietrznej obecne były rosyjskie samoloty Tu-95MS oraz 16 bombowców strategicznych. Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował wczoraj, że w wyniku ataków cztery osoby zginęły, a co najmniej 92 są ranne.

Czytaj też:
Seria ataków Rosji na Ukrainę. Sikorski proponuje jak odpowiedzieć
Czytaj też:
Zełenski: Putin czuje słabość. Pożre was z całą waszą Unią Europejską i NATO

Źródło: Onet.pl / ISW
Czytaj także