Kuźmiuk: Lasek zostałby wbity w ziemię argumentami
  • Łukasz ŻygadłoAutor:Łukasz Żygadło

Kuźmiuk: Lasek zostałby wbity w ziemię argumentami

Dodano: 
Zbigniew Kuźmiuk
Zbigniew Kuźmiuk Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
Ludzie działają pro publico bono, przygotowują analizy i miażdżą argumenty oraz wątpliwości Macieja Laska – mówi poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Ministerstwo Klimatu i Środowiska przekazało, że nie ma podstaw do zmiany lokalizacji pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Czy uspokaja pana ta informacja?

Zbigniew Kuźmiuk: Raczej nie. Wątpliwości pojawiły się od momentu publicznej wypowiedzi Donalda Tuska w tej sprawie, który stwierdził, że lokalizacja będzie jeszcze badana. Swoje dołożyła teraz wojewoda pomorska, choć nie wiem dlaczego. Być może to próba zbijania punktów przed wyborami samorządowymi.

Przecież to byłoby niepoważne.

Owszem. Budowa elektrowni jądrowej to strategiczna dla Polski inwestycja, zwłaszcza w czasie możliwych kryzysów energetycznych. Dodatkowo współpracujemy tu z najpoważniejszym partnerem na rynku jądrowym, amerykańskim koncernem. Jeśli mówi się takie rzeczy, to po prostu podważa się wiarygodność inwestycji i kraju. Jest to skrajna nieodpowiedzialność. Mamy w budowie elektrowni opóźnienia, ponieważ 2034 rok to wyśrubowana data. Tak naprawdę należy rozstrzygać przetargi i ruszać z budową, a nie zastanawiać się nad nową lokalizacją. Rząd PiS doprowadził do tego, że jest lokalizacja i pozwolenie środowiskowe na budowę, czyli kluczowa sprawa. Tusk i jego ludzie teraz mają wątpliwości i się zastanawiają. Przecież to kpina.

Co będzie dalej z Centralnym Portem Komunikacyjnym?

Nominacja pana Macieja Laska, który będzie odpowiadał na budowę portu, człowieka który w trakcie kampanii wyborczej atakował ten projekt, świadczy o złych intencjach. Budujący jest ruch społeczny, który wokół tej sprawy powstał. Ludzie działają pro publico bono, przygotowują analizy i miażdżą argumenty oraz wątpliwości pana Laska. Natomiast, jeśli w zarządzie spółki, radzie nadzorczej lub w jej otoczeniu znajdą się ludzie chcący utrącić ten projekt, to zrobią to. Chciałbym, żeby odbyła się rzetelna debata na ten temat i żeby wziął w niej udział pan Lasek. Problem w tym, że on się takiej konfrontacji obawia, bo najpewniej zostałby wbity w ziemię argumentami merytorycznymi.

Dlaczego politycy PO generalnie są przeciwko dużym projektom inwestycyjnym w Polsce?

Pozwoliłem sobie na popełnienia tekstu, do którego dołożyłem port kontenerowy w Świnoujściu, co do którego również są wątpliwości nowej władzy. Ogólnie uważam, że wszystko, co godzi w interesy Niemiec, to Platformie się nie podoba. W przypadku atomu proszę zauważyć, że Niemcy wygasili swoje elektrownie tego typu. CPK zagraża niemieckim portom, podobnie jak port w Świnoujściu. Niemcy nie chcą, żeby za ich wschodnią granicą coś powstawało.

Czytaj też:
Nieoficjalnie: Wybrano nowe władze spółki, która odbuduje Pałac Saski
Czytaj też:
Wielka rewolucja w podatkach odwołana. Domański: Wykryliśmy krytyczne błędy

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także