RPO zabrał głos w punkcie "Informacja o działalności Rzecznika Praw Obywatelskich oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela w roku 2022 wraz ze sprawozdaniem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka".
Na początku prof. Wiącek przytoczył dane w zakresie pracy biura RPO. Powiedział, że do biura wpłynęło 75 tys. skarg od obywateli. Wskazał, że w sprawach generalnych RPO przedstawił w 2022 roku właściwym instytucjom państwowym 254 wystąpienia, w większości dotyczących potrzebny zmian prawnych.
RPO: Kryzys władzy sądowniczej
W dalszej części informacji Wiącek powiedział, że od kilku lat w Polsce mamy do czynienia z niespotykanym dotąd kryzysem władzy sądowniczej. – Regularnie nasz kraj jest adresatem orzeczeń europejskich trybunałów. Orzeczeń, których wykonanie jest obowiązkiem RP, jako kraju będącego członkiem wspólnot międzynarodowych: UE i Rady Europy. Dopóki to nie nastąpi, kryzys będzie się pogłębiał i mamy w tej chwili do czynienia, nie waham się użyć tego słowa, z chaosem prawnym. Wynika on z fundamentalnych zastrzeżeń co do statusu i mocy prawnej orzeczeń najważniejszych organów władzy sądowniczej, w tym Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego. Jest to oczywiste zagrożenie dla ochrony wolności i praw człowieka w Polsce – powiedział prof. Wiącek.
Wiącek: Konieczna zmiana zasad kreowania składu KRS
– Pragnę z tego miejsca zaapelować do państwa parlamentarzystów o jak najpilniejsze uporządkowanie sytuacji w polskiej władzy sądowniczej. Konieczna jest zmiana zasad kreowania składu KRS, konieczne jest wyeliminowanie podstaw prawnych karania sędziów za treść wydawanych orzeczeń, poza sytuacjami rażącymi i oczywistymi. Konieczne jest uchylenie przepisów, przyznających ministrowi sprawiedliwości, będącemu jednocześnie zwierzchnikiem prokuratorów, kompetencji do wpływania na czynności jurysdykcyjne i status sędziego – mówił Wiącek.
– Należy ponadto stworzyć podstawy prawne umożliwiające uchylenie zastrzeżeń, co do sędziów powołanych od 2018 roku, a także trzech osób wchodzących w skład TK. Zmiany te są niezbędne, dla zapewnienia polskim obywatelom ochrony ich wolności i praw, a także dla wzmocnienia, zachwianej w ostatnim czasie, pozycji Polski jako kraju respektującego wartości łączące państwa tworzące wspólnotę europejską – mówił dalej RPO.
Uchodźcy. "Zbyt swobodne podejście sądów"
Dalej Wiącek mówił m.in., że w Polsce występuje nadużycie środka tymczasowego aresztowania. – Czas stosowania tego środka, polegającego na pozbawieniu wolności osoby objętej domniemaniem niewinności, jest w Polsce o 50 proc. dłużny niż w innych państwach UE – powiedział prof. Wiącek, dodając, że wynika to z różnych przyczyn. Zaznaczył, że zastrzeżenia, o których mówi, kieruje nie tylko do ustawodawcy, ale także do sądów. – Sądy zbyt pochopnie i bezrefleksyjnie orzekają o pozbawieniu człowieka wolności.
Wiącek powiedział, że chodzi mu w tym kontekście nie tylko o tymczasowe aresztowanie. – Chodzi mi o bardzo swobodne podejście sądów do zamieszczania uchodźców, w tym rodzin z dziećmi o ośrodkach strzeżonych dla uchodźców. A w tych ośrodkach warunki są niekiedy gorsze, niż warunki panujące w zakładach karnych – dodał.
Czytaj też:
Rzecznik Praw Obywatelskich chce końca pushbackówCzytaj też:
Andruszkiewicz: W Polsce będą relokowani niebezpieczni migranci z Afryki