Były prezydent Izraela Re’uwen Riwlin odwiedził Polskę przy okazji konferencji poświęconej antysemityzmowi, która odbyła się w styczniu (do Polski przyleciał na nią m.in. miliarder Elon Musk).
W rozmowie z podcasterem Jonnym Gouldem, polityk ostro skrytykował polskie przepisy – nowelizację ustawy o IPN z 2018 r., która miała chronić Polskę przed fałszywymi oskarżeniami dot. współodpowiedzialności za Holokaust.
"Nowela wywołała burzę na arenie międzynarodowej, zamrożono stosunki między Izraelem a Polską, zawieszono izraelskie wycieczki szkolne do położonych w Polsce obozów zagłady. Wycieczki wróciły – choć prawo nadal obowiązuje" – wskazuje Jonny Gould, który przeprowadził wywiad z byłym prezydentem Izraela.
Podcaster zaznacza, że "nie ma wątpliwości, iż Polska straszliwie ucierpiała z rąk hitlerowskich Niemiec. Był to pierwszy kraj najechany i okupowany przez Adolfa Hitlera". "Członkowie polskiego ruchu oporu i rządu na uchodźstwie próbowali ostrzec świat przed masowymi mordami Żydów, tysiące Polaków ryzykowało w tym celu życie. Jednakże badacze Holokaustu zgromadzili przytłaczające dowody na to, że Polacy mordowali Żydów uciekających przed nazistami lub polskich szantażystów, którzy żerowali na bezbronnych Żydach w celu uzyskania korzyści finansowych" – czytamy w tekście opublikowanym na portalu "Times of Israel".
"Prawie wszyscy z około 3 milionów Żydów w Polsce zostali zamordowani przez nazistów i ich kolaborantów, a główne nazistowskie obozy zagłady znajdowały się w Polsce" – twierdzi Gould.
Antypolskie zarzuty Riwlina
– Z całym szacunkiem, ale zostaliśmy tutaj zarżnięci także przez Polaków – mówi były prezydent Izraela. – I to są fakty, których nie będziemy ignorować. Musimy edukować ludzi, aby zrozumieli, co wydarzyło się podczas Shoah, aby zrozumieli, co stało się z ich narodami, a my wtedy zrozumiemy, co stało się z naszym narodem – mówi polityk w podcaście.
W dalszej części wywiadu prezydent Riwlin opowiedział, jak podczas wizyty państwowej w Izraelu spotkał się ze swoim polskim odpowiednikiem, Andrzejem Dudą. – Po polsku powiedziałam do Dudy: "proszę, nie ignorujcie przeszłości, trzeba się nauczyć, co się wydarzyło w przeszłości, mówienie, że nic się nie wydarzyło, że oba nasze narody były ofiarami, jest nie na miejscu, a aby uniknąć i zrozumieć, co znaczą słowa "nigdy więcej", musicie przede wszystkim pamiętać, co się wtedy wydarzyło – wskazał.
– Powiedzieliśmy "nigdy więcej" i Polacy muszą to wiedzieć – dodał.
Czytaj też:
"Jest to dla nas niezwykle ważne". Żydzi wdzięczni Papieżowi