Giza: Jest mi całkowicie obojętne, czy siedzę w fotelu prezentera TVP Info czy TVN24

Giza: Jest mi całkowicie obojętne, czy siedzę w fotelu prezentera TVP Info czy TVN24

Dodano: 
Były dziennikarz TVP Adam Giza
Były dziennikarz TVP Adam Giza Źródło:PAP / Leszek Szymański
Były dziennikarz TVP Info Adam Giza stwierdza, że praca prezentera w telewizji to rola, którą odgrywa niczym aktor.

W miniony piątek ruszył kanał na YouTube byłego prezentera i reportera TVP Info Bartłomieja Graczaka. Pierwszym materiałem na PRZEkanale jest reportaż z protestu rolników.

Odpowiadając na pytania swoich widzów, Graczak odniósł się do tego, że gdy pracował w TVP Info, stacja prawie w ogóle nie transmitowała spotkań Donalda Tuska z wyborcami. Stwierdził, że takich decyzji nie podejmowali prowadzący programy. Do dyskusji włączył się Adam Giza, w przeszłości również prezenter TVP Info (prowadził m.in. segmenty dot. zdrowia).

"Logiczne… prezenter, wchodzi do pracy, dostaje kartki z tekstem co jest na prompterze. Może poprawić przecinki i szyk zdania. Za merytoryke odpowiada wydawca, który słucha szefa programu, a ten dyrektora…" – napisał na platformie X. "Prezenter często nie pamięta co czytał po wyjściu ze studia! odegrał role" – wskazuje Giza (pisownia oryginalna).

Giza: Prezenter jest od czytania

Według Gizy gospodarz dwugodzinnego pasma w kanale informacyjnym na pół godziny przed startem dostaje tekst tylko na pierwsze 30 minut. "Reszta wskakuje mu 'na żywo' w czasie tego jak siedzi w studiu. Często tekst widzi pierwszy raz na 60 sekund przed odczytaniem… pisze podwydawca…" – dodał dziennikarz.

"No dobrze, to czy nie powinien zastanowić się, że jego twarz i usta są wykorzystywane do mówienia takich słów, pod którymi nigdy sam by się nie podpisał? (nie chodzi o to, że nie do końca by się zgadzał, ale nie podpisałby się, bo są poniżej jakiegokolwiek poziomu)" – zapytał go autor profilu "Oglądam 'Wiadomości', bo nie stać mnie na dopalacze". "Aktor grający mordercę, też realizuje scenariusz… taka robota. Prezenter jest od czytania. Można go ocenić czy ładnie artykułuje, dobrze wygląda i świetnie brzmi. Treść nie jest od niego zależna" – stwierdził Adam Giza.

Następnie wskazał, że nieco inaczej jest w przypadku dziennikarzy prowadzących wywiady czy programy publicystyczne. "Tutaj ma więcej szans na przekazywanie swoich przemyśleć – choć też zgodnych z założeniem wydawcy, który odpowiada za merytorykę. Reasumując. Jest mi całkowicie obojętne, czy siedzę w fotelu prezentera TVP Info, TVN24 czy Polsat News. Siądę i przeczytam co ktoś napisał, a widz winien ocenić czy byłem ładny, elegancki i z dobrą dykcją" – podsumował Giza.

Czytaj też:
Znany dziennikarz nie wróci do TVP Info. Zawiesił go jeszcze Pereira
Czytaj też:
Nowy szef publicystyki TVP Info. Dołączają też jego koledzy z radia

Źródło: X
Czytaj także