"PiS wyciąga wnioski". Spore zmiany w otoczeniu Kaczyńskiego

"PiS wyciąga wnioski". Spore zmiany w otoczeniu Kaczyńskiego

Dodano: 
PiS, zdjęcie ilustracyjne
PiS, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Mateusz Marek
Prawo i Sprawiedliwość zmienia taktykę na wybory samorządowe. Zamiast ostrej polaryzacji, partia chce wyciszenia emocji i uniknięcia mobilizacji negatywnego elektoratu.

Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Polacy wybiorą przedstawicieli w radach dzielnic, gmin, miast i powiatów a także członków sejmików wojewódzkich oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

Z najnowszego badania United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że walka o władzę w sejmikach wojewódzkich między PiS a KO będzie bardzo zacięta.

Zmiana taktyki

Portal Interia donosi o zmianie taktyki oraz nastrojów w partii Jarosława Kaczyńskiego. Jeszcze kilka tygodni temu politycy PiS mówili, że wygrana w jakimkolwiek sejmiku będzie ekstremalnie trudna. Panował marazm i przeczucie o nieuchronnej porażce. Ale spadające sondaże Trzeciej Drogi tchnęły ducha optymizmu w szeregi ugrupowania. Coraz częściej jego członkowie mówią, że jest szansa nie tylko na wygraną na Podkarpaciu, ale także na utrzymanie władz w kilku innych sejmikach.

"PiS w wyborach samorządowych wybrał strategię schodzenia z linii strzału. Tam, gdzie mógł wystawił kandydatów niekontrowersyjnych, młodych, którzy maja się wykazać, zbudować sobie popularność w okręgach. Są też miasta, gdzie zrezygnował z wystawiania partyjnych kandydatów i postanowił poprzeć lokalnych działaczy" – czytamy na portalu.

Taka sytuacja ma miejsce m.in. w Łodzi, gdzie partia Kaczyńskiego zdecydowała się poprzeć społeczniczkę Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom. Manewr ma zdemobilizować jak największą część elektoratu "antyPiS" oraz nie dopuścić do znacznych wydatków finansowych. W PiS jest świadomość, że kampania samorządowa to w głównej mierze minimalizowanie start poniesionych 15 października ubiegłego roku. Z tego względu nie są angażowane znaczne środki partyjne.

– Uczymy się na błędach i nie chcemy pozwolić na powtórkę z tej antyPiSowskiej fali, którą obserwowaliśmy w wyborach parlamentarnych – powiedział portalowi członek partii.

Czytaj też:
"Niechęć jest spora". Wyborcy PiS ocenili decyzję Kaczyńskiego
Czytaj też:
Kaczyński ostrzega: To bardzo mocno uderzy w Polskę

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Interia.pl
Czytaj także