Podrabiany folklor, dialogi na cztery nogi, nieudolna kalkomania, czyli „Nic na siłę”
W poświąteczny wtorek już koło południa zebraliśmy się Pod Antenką. – Karczmarzu, podaj szkło i jakiegoś popychacza –
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.