Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka "Aktywny rodzic". Zgodnie z założeniami od 1 października rodzice dzieci w wieku od 12. do 35. miesiąca życia będą mogli skorzystać z jednego z trzech świadczeń: "Aktywni rodzice w pracy" (tzw. babciowe) – 1,5 tys. zł, "Aktywnie w żłobku" – 1,5 tys. zł oraz "Aktywnie w domu" – 500 zł.
"Babciowe" było jedną z obietnic wyborczych premiera Donalda Tuska. Propozycja znalazła się w "100 konkretach" na 100 dni rządów.
"Babciowe". Hołownia zgłasza "wątpliwości"
O zapowiedziane przez Donalda Tuska świadczenie pytany był we wtorek w TVN24 marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia. – Mamy wątpliwości dotyczące tej ustawy. Ona dopiero wczoraj pojawiła się tak naprawdę na rządzie. O ile dobrze mi mówiono, to jest 81 artykułów – powiedział.
– Chcemy mieć możliwość popracowania nad tym. Zaznaczam, że to nie jest przedmiot naszej umowy koalicyjnej – dodał.
"Marszałek nie ma już takich wątpliwości"
Na słowa marszałka Hołowni zareagowała wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
– Słuchałam tej wypowiedzi pana marszałka, bardzo mnie ona zaskoczyła. Nie ma ona odzwierciedlenia w proponowanych przez nas rozwiązaniach. Natomiast rozmawiałam dzisiaj osobiście z panem marszałkiem, pytałam go o te wątpliwości. Powiedział, że po zapoznaniu się ze szczegółami tego programu nie ma już takich wątpliwości. Ma jeszcze jakieś pytania dotyczące szczegółów rozwiązań. Zadeklarowałam chęć wyjaśnienia, objaśnienia, odpowiedzi na wszelkie pytania, jeżeli będzie taka potrzeba, mogę przyjść również na posiedzenie klubu parlamentarnego – powiedziała w środę w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News Aleksandra Gajewska z Koalicji Obywatelskiej.
"Wątpliwości ws. #AktywnyRodzic wyjaśniam od ręki" – napisała na platformie X wiceminister Gajewska.
twitterCzytaj też:
Mastalerek: Trzaskowski wykorzystał naiwność HołowniCzytaj też:
Żukowska poszła z kwiatami do Hołowni