Ani kroku wstecz. Unijny katolicyzm jest coraz bliżej
  • Paweł ChmielewskiAutor:Paweł Chmielewski

Ani kroku wstecz. Unijny katolicyzm jest coraz bliżej

Dodano: 
Plac świętego Piotra w Rzymie
Plac świętego Piotra w Rzymie Źródło:Pexels / Jade Ignacio/ Domena publiczna
Watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin ogłosił, że nadzieje porzucić mogą ci, którzy spodziewają się jakichś zasadniczych zmian w Kościele po Franciszku: powrotu do tego, co było, już nie będzie; papieskie reformy mogą ulec drobnym korektom, ale jako takie są nie do cofnięcia.

To ważne słowa; nie tylko dlatego, że sam Parolin jest jednym z najczęściej wymienanych kandydatów do następstwa po obecnym papieżu. Ich istotność wynika przede wszystkim z ich… trafności. Cofnąć reformy Franciszka będzie w najbliższych latach nie tylko trudne, ale po prostu niemożliwe. Jak wyobrazić sobie naprawę wszystkiego, co się stało – od udzielania Komunii coraz to kolejnym grupom niewłaściwie dysponowanych osób, przez zanurzenie w kontaktach z globalistami, po wprowadzenie błogosławieństw dla par LGBT?

Czytaj także