Hartman oskarża Biejat: Powielanie nazistowskiej propagandy

Hartman oskarża Biejat: Powielanie nazistowskiej propagandy

Dodano: 
Jan Hartman
Jan Hartman 
– Nie można zaakceptować sytuacji, w której różne standardy mają zastosowanie do Rosji i do Izraela – stwierdziła Magdalena Biejat. Te słowa rozwścieczyły Jana Hartmana.

Przypomnijmy, że działania Izraela wobec Palestyny są szeroko potępiane. Rząd Netanjahu dopuszcza się zbrodni wojennych, morduje cywilów, bombarduje szpitale. Tę sprawę podniosła wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat z partii Razem.

– Prawo do obrony nie usprawiedliwia zbrodni wojennych. Prawo międzynarodowe nie zezwala na ataki na szpitale czy konwoje z żywnością. Nie można zaakceptować sytuacji, w której różne standardy mają zastosowanie do Rosji i do Izraela – stwierdziła Biejat na Konferencji Przewodniczących Parlamentów Unii Europejskiej.

Hartman mówi o "nazizmie"

Wystąpienie Biejat rozwścieczyło wykładowcę Uniwersytetu Warszawskiego Jana Hartmana. Jego zdaniem słowa polityk Razem powielają "nazistowską propagandę" Hamasu.

"Zrównywanie Izraela z Rosją i ruskich trolli z rzekomym blokowaniem informacji o Gazie w sieci to powielanie nazistowskiej propagandy dżihadystow z Hamasu. Kto się tego dopuszcza, ten nie jest już nawet zwykłym antysemitą, lecz po prostu wulgarnym nazistą. Obłęd nienawiści!" – napisał Harman w serwisie X.

twitter

Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy

Skutki inwazji Izraela są druzgocące. Duża część Strefy Gazy została zniszczona, zdecydowaną większość ofiar kampanii stanowią cywile. Według kontrolowanego przez Hamas urzędu ds. zdrowia do tej pory w palestyńskiej enklawie zginęło ponad 33 tys. osób, a prawie 76 tys. zostało rannych.

Na południu enklawy, gdzie uciekli uchodźcy, panuje głód. W Rafah przy granicy z Egiptem, według różnych danych, przebywa obecnie około 1 mln – 1,5 mln Palestyńczyków.

Strona izraelska podaje, że w Gazie zabito około 12 tys. terrorystów, a 260 żołnierzy Izraela zginęło.

Wojna Izraela z Hamasem

Przypomnijmy, że konflikt izraelsko-palestyński eskalował po ataku brygady al-Qassam (zbrojne ramię Hamasu) na Izrael. Hamas to partia polityczna, a zarazem radykalna organizacja islamska i terrorystyczna, która określa swój główny cel jako wyzwolenie Palestyny spod izraelskiej okupacji.

7 października hamasowcy przeprowadzili atak rakietowy, a następnie wtargnęli w wielu miejscach na terytorium Izraela, uderzając na ponad 20 miejscowości. Użyto w tym celu m.in. paralotni i tunelów podziemnych. Ofiarami stali się izraelscy cywile i funkcjonariusze. Mudżahedini zabili co najmniej 1300 osób i wzięli około 200 zakładników.

W reakcji władze Izraela ogłosiły wojnę przeciwko Hamasowi i rozpoczęły bombardowania, a następnie inwazję lądową na Strefę Gazy. Jako strategiczny cel operacji wskazały likwidację tamtejszego Hamasu i trwałą neutralizację zagrożenia z tego kierunku dla Izraela. Inwazja Izraela na Strefę Gazy doprowadziła do poważnego zaognienia stosunków z częścią państw na Bliskim Wschodzie oraz wzajemnymi ostrzałami z operującym w Libanie Hezbollachem.

Czytaj też:
Ambasador Izraela ponownie szokuje: Rosnący antysemityzm to problem Polski
Czytaj też:
Szef wywiadu wojskowego Izraela podał się do dymisji


Źródło: X
Czytaj także