Ostatnie wybory samorządowe przyniosły klęskę Ruchu Autonomii Śląska oraz Ślonzoków Razem, dwóch pokrewnych organizacji głoszących kulturową, historyczną, gospodarczą odrębność Śląska od Polski, które – jeśli nie są wprost separatystyczne, bo każda z nich się od tego oficjalnie odżegnuje – to dźwięczą bardzo podobnym tonem. Ruch Autonomii Śląska w ciągu ostatnich kilkunastu lat swego istnienia może pochwalić się (ze swego punktu widzenia) wieloma sukcesami. Organizacja autonomistów przez kilka lat współrządziła województwem śląskim. Do polityki samorządowej szczebla wojewódzkiego przedstawiciele RAŚ weszli po raz pierwszy po wyborach samorządowych w roku 2011. Zostali zaproszeni do współrządzenia województwem przez ówczesne władze Platformy Obywatelskiej. Powierzono im nadzór nad instytucjami kultury województwa śląskiego, co z punktu widzenia RAŚ było strzałem w dziesiątkę. Z kolei PO wykazało się tego typu działaniem daleko idącą nieodpowiedzialnością, wręcz antypaństwową.
RAŚ powtórzył swój wyborczy sukces na szczeblu wojewódzkim cztery lata później, w2015 r. Mogłoby się wydawać, że autonomiści staną się stałym, może nawet rosnącym w siłę elementem politycznego krajobrazu Śląska.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.