W niedzielę w Paryżu odbyła się manifestacja przeciwko zakazowi startu w wyborach prezydenckich orzeczonemu przez sąd wobec liderki francuskiej prawicy Marine Le Pen. Podczas zgromadzenia głos zabrała lidera francuskiego obozu prawicowego i inni czołowi politycy Zjednoczenia Narodowego. Marine Le Pen powtórzyła wcześniej wyrażone stanowisko, że wykluczenie z możliwości kandydowania na 5 lat jest decyzją o charakterze stricte politycznym. Polityk powiedziała, że sąd, postępując w ten sposób, wyraził pogardę dla państwa prawa i procedur demokratycznych.
Le Pen odwołała się od wyroku. Sąd apelacyjny w Paryżu zamierza rozpatrzeć apelację latem 2026 r. Wybory prezydenckie odbędą się wiosną 2027 r. Le Pen już trzykrotnie startowała w wyborach prezydenckich: w 2012, 2017 i 2022 r. Za każdym razem zwiększała swoje poparcie.
Lisicki i Cejrowski komentują
W najnowszym odcinku programu "Antysystem", który miał swoją premierę w środę, Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski rozmawiali m.in. o wyrokach w Rumunii i we Francji. – Kiedy słucham i oglądam Emmanuela Macrona, to mam wrażenie, że to kategoria "fircyk w zalotach" z naszego XVIII wieku, czyli mądrzy się, miny robi, a sadzi takie frazesy, że aż szkoda tego słuchać. Jedna rzecz mu się jednak udała, a mianowicie, że Marine Le Pen może nie wystartować w wyborach prezydenckich. To jest ten poziom, do którego jest zdolny Macron i jego koledzy, czyli intrygi na własnym podwórku, aby podstawić nogę potencjalnemu konkurentowi. Jego zdolności i intelekt są ograniczone wyłącznie do tego typu intryg – ocenił red. naczelny "Do Rzeczy".
– Nie zgodzę się, że są to intrygi na własnym podwórku, ale uważam, że to pewien model i mapa nałożone na Unię Europejską, bo się zorientowali na modelu amerykańskim jest w stanie wygrać kandydat, który reprezentuje naród, a nie władzę. Nauczyli się na pierwszej, drugiej i trzeciej kampanii Trumpa. Wiele razy mówiłem, że w trójpodziale władzy nie wybieramy władzy sądowniczej, choć powinniśmy. Teraz ta mianowana władza, czyli sędziowie, nagle uzurpują sobie przeróżne prawa. Naród w Rumunii chce głosować na kogoś, a pojedynczy sędzia jest w stanie przewalić wyrok narodu – wskazywał Wojciech Cejrowski.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda