"Idziemy ścieżką Sienkiewicza". Minister kultury: Nie zatrzymamy się

"Idziemy ścieżką Sienkiewicza". Minister kultury: Nie zatrzymamy się

Dodano: 
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska Źródło: MKiDN/Danuta Matloch
Nowa minister kultury Hanna Wróblewska zapowiada, że w kwestii mediów publicznych ma zamiar kontynuować działania rozpoczęte przez Bartłomieja Sienkiewicza.

Hanna Wróblewska objęła niedawno funkcję ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Urodzona w 1968 r. Wróblewska jest historykiem sztuki – studiowała historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 2010-2021 była dyrektorką Zachęty, a w latach 2011-2021 pełniła rolę komisarza Pawilonu Polskiego na Biennale w Wenecji.

W rozmowie z PAP szefowa MKiDN została zapytana, na jakim etapie są prace nad ustawą medialną. "Rozpoczynamy pracę nad założeniami do nowej ustawy medialnej. Myślę, że po wakacjach rozpoczniemy bardzo szerokie konsultacje społeczne" – wskazała. Na pytanie, jak będzie wyglądało dokończenie zmian zapoczątkowanych w mediach publicznych przez byłego ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, odpowiedziała: "W sprawie mediów publicznych podstawowy komunikat jest taki, że się nie zatrzymamy, idziemy ścieżką wyznaczoną przez ministra Sienkiewicza". "Jeśli komuś wydaje się, że przyszła miła pani zamiast siepacza Sienkiewicza, jest w błędzie" – dodała.

Oznacza to, że Wróblewska popiera siłowe wejście do TVP, Polskiego Radia i PAP, które miało miejsce w grudniu. Ludzie Sienkiewicza siłowo przejęli siedziby mediów państwowych, wprowadzając tam nominatów nowego rządu.

Minister odniosła się także do kwestii blokowania środków dla przejętych mediów od KRRiT. "W związku z tym został złożony wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego" – wskazała. Jak zaznaczyła, "mediami publicznymi nie można grać w ten sposób". "Podstawowy komunikat jest taki, że nie zatrzymamy się. Plan działania obejmuje wszystkie litery alfabetu – od A do Z. Jeśli komuś wydaje się, że przyszła miła pani zamiast siepacza Sienkiewicza, więc teraz będzie inaczej, jest w błędzie" – powiedziała minister Hanna Wróblewska.

Gliński: Ciekawe, czy będzie kłamała

Co o nowej minister sądzi Piotr Gliński, który sprawował też urząd w okresie rządów Zjednoczonej Prawicy? Okazuje się, że Wróblewska współpracowała z resortem kultury za czasów Glińskiego. "Ministrem kultury ma zostać Hanna Wróblewska, politycznie bez znaczenia (tak jak Tusk lubi, więc kultura znów będzie na końcu), lewicowa menadżer kultury, zachowała się małostkowo wobec dyr. Janowskiego z Zachęty i wobec I. Czwartosa, autora zwycięskiej pracy na Biennale w Wenecji. Jako dyrektor departamentu jest współodpowiedzialna za wygłupy i dewastacje Sienkiewicza. Ale przez 8 poprzednich lat współpracowała z MKiDN… Ciekawe, czy też będzie kłamała np. o 'wielomilionowych nieprawidłowościach w zarządzaniu instytucjami kultury w latach 2015-23'. Ma wybór" – zauważa polityk PiS.

Czytaj też:
Ministrowie i posłowie uciekają do Brukseli. Polacy oburzeni
Czytaj też:
Nowa minister kultury. Gliński: Współodpowiedzialna za wygłupy i dewastacje

Opracowała: Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska
Źródło: PAP/X
Czytaj także