Gadowski: Wszechwładza w UE to największy problem

Gadowski: Wszechwładza w UE to największy problem

Dodano: 
Dziennikarz śledczy i korespondent wojenny Witold Gadowski
Dziennikarz śledczy i korespondent wojenny Witold Gadowski Źródło:PAP / Tomasz Gzell
W Polsce nastąpiło duże przesunięcie na prawo. Zatem ogólny wynik koalicji rządzącej jest zły. Donald Tusk nie ma się, czym chwalić i wątpię, żeby ktoś dał mu stanowisko – mówi publicysta Witold Gadowski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Jak ocenia wyniki wyborów do PE w kontekście rezultatu prawej strony? Czy wyborcy pokazali, że oczekują gruntownych zmian?

Witold Gadowski: To jest bardzo wyraźny sygnał od wyborców, że potrzebna jest zmiana w Unii Europejskiej. Trzeba wyrzucić do kosza Zielony Ład, czy pakt migracyjny. Decyzja wyborców pokazuje, że potrzebny jest większy nadzór nad elitami Unii Europejskiej. Wszechwładza w UE to największy problem. Musimy pamiętać o tym, że urzędnicy UE, średniego i wyższego szczebla zarabiają dużo więcej niż europosłowie. Działają bez kontroli, mianowani są z klucza partyjnego, za nic nie odpowiadają, a tworzą prawo wchodzące w życie. Trzeba to zmienić i potrzebna jest większa kontrola.

Czy Donald Tusk może chcieć zająć jakieś ważne stanowisko unijne? Może przecież pokazywać w Europie, że wygrał, w przeciwieństwie do Scholza czy Macrona.

Nie, wątpię. Jemu się nic nie udało. Wygrał o włos tylko dlatego, że zjadł poparcie swoich koalicjantów. W Polsce nastąpiło duże przesunięcie na prawo. Zatem ogólny wynik koalicji rządzącej jest zły. Donald Tusk nie ma się, czym chwalić i wątpię, żeby ktoś dał mu stanowisko.

Czy Tusk będzie chciał dalej zjadać koalicjantów?

Doprowadzi do tego, że poparcie dla jego koalicjantów będzie śladowe. Jednak niewiele mu to pomoże. Ogólnie całość poparcia dla koalicji rządzącej nie zwiększa się, a będzie się zmniejszać.

A czy w pana ocenie może powstać w przyszłości koalicji PiS-u i Konfederacji?

Nie, ponieważ PiS jest partią systemową, przez co nie jest to dobre dla Konfederacji. Mówiąc krótko, nie wierzę w to, że taka koalicja powstanie. Uważam, że poparcie dla PiS-u będzie malało, a Konfederacja będzie współpracować z formacją, bądź partią, która powstanie i jej poparcie będzie rosło.

Czy w takiej nowej formacji może być część polityków PiS, jak np. Patryk Jaki, czy Przemysław Czarnek?

Tak. Prawa strona PiS i liczne środowiska patriotyczne. Oni plus Konfederacja mogą dawać nadzieję na nową jakość w polityce.

Czy tworzony m.in. przez pana, ale również Wojciecha Sumlińskiego, czy prezydenta Piecha Ruch Obrony Polaków może wchodzić w skład takiej koalicji?

Tworzymy oddolny ruch, który już odgrywa bardzo dużą rolę społeczną. Mamy już kilkadziesiąt organizacji w całej Polsce i stale powstają nowe. Będzie to duży ruch, posiadający zaplecze na tzw. prowincji. Tam, gdzie chcemy docierać. Wówczas, gdy zbudujemy się, zaczniemy rozmawiać z politykami o realizacji konkretnego programu ochrony interesów Polski. Każdy, kto będzie chciał realizować ten plan, będzie mógł z nami rozmawiać.

Czytaj też:
Sterczewski: Nie może być tak, że żołnierze są wysyłani do wywózek
Czytaj też:
Donald Tusk narzeka na media. "Nikt się nie oburzał, nie było sensacyjnych artykułów"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także