Woś: Chcecie mnie wsadzić za to, że zgodnie z prawem dofinansowałem służbę specjalną

Woś: Chcecie mnie wsadzić za to, że zgodnie z prawem dofinansowałem służbę specjalną

Dodano: 
Poseł Suwerennej Polski Michał Woś
Poseł Suwerennej Polski Michał Woś Źródło:PAP / Rafał Guz
Chcecie mnie wsadzić na 10 lat za kratki za to, że zgodnie z prawem dofinansowałem służbę specjalną – mówił w Sejmie poseł Michał Woś.

W czwartek sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych pozytywnie zaopiniowała wniosek o możliwość pociągnięcia Michała Wosia z Suwerennej Polski do odpowiedzialności karnej.

Poseł zabrał głos podczas sprawozdania komisji, które odbyło się w czwartek popołudniu. – Każde moje działanie było zgodne z prawem, zgodne z ustawami. Mój przypadek dowodzi, że w demokratycznym państwie prawa władza wykonawcza – mając w swoich rękach organy oskarżycielskie, jak prokuratura działająca na zlecenie polityczne – każdemu może postawić zarzut i kierować akty oskarżenia – podkreślał były wiceminister sprawiedliwości.

– Chcecie mnie wsadzić na 10 lat za kratki za to, że zgodnie z prawem dofinansowałem służbę specjalną, by miała sprzęt do stosowania legalnej kontroli operacyjnej. Że państwo polskie przestało być głuche i ślepe na kryminalistów – wskazywał polityk.

Michał Woś przypomniał, że Pegasus był zastosowany 578 razy w ciągu 5 lat. – Za każdym razem, o czym mówił pan Bodnar, za zgodą sądu. Czy to jest ten system totalnej inwigilacji? I ja, według prokuratury, działałem w ten sposób na szkodę interesu publicznego – zauważył poseł SP.

twitter

Bodnar kieruje wniosek

Przypomnijmy, że pod koniec maja minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar poinformował, że skierował do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o uchylenie immunitetu posła Suwerennej Polski Michała Wosia. Chodzi o sprawę wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości na zakup systemu Pegasus.

W odpowiedzi Michał Woś zaapelował do premiera Donalda Tuska i ministra Adama Bodnara o "ujawnienie prawdy w sprawie korzystania z Pegasusa". "Zarzut, że dzięki mnie Polska zyskała narzędzia do zawalczenia przestępców (w tym w sprawach kilkunastu zabójstw, grupy szpiegowskiej, którą chwalił się ostatnio Tusk, korupcji itd.) jest absurdalny. Dla mnie to powód do dumy. (...) Moje działania i decyzje były podejmowane zawsze zgodnie z prawem i interesem publicznym" – przekonywał polityk.

Czytaj też:
Woś może stracić immunitet. "Ściągają posłów, żeby mieć większość"
Czytaj też:
Woś: Włos staje dęba, jak bardzo prokuratorzy są w stanie łamać własne kręgosłupy

Źródło: Sejm / DoRzeczy.pl
Czytaj także