Nie omijajcie Holandii w długi majowy weekend – można tam teraz obejrzeć cuda z nowojorskiej Frick Collection. Ci, którzy nie zdążą na tę wystawę, nie muszą się martwić – będą mieli więcej czasu na podziwianie „Dziewczyny z perłą”
Zgodnie z zasadą „najlepsze na koniec” dwa słynne obrazy Jana Vermeera czekają na ścianach ostatniej sali galerii Mauritshuis w Hadze. Cóż to jednak za vermeery! Przy „Dziewczynie z perłą” zawsze stoi tłumek. Zachwytom towarzyszą trzaski migawek aparatów fotograficznych. Tłumek sprawia, że trudno sprawdzić, czy dziewczyna z obrazu rzeczywiście wodzi za nami wzrokiem. I odwraca uwagę od wiszącego vis-à-vis innego arcydzieła Vermeera – obrazu „Widok Delft”.