Co robiły amerykańskie służby? Kurski: Tego się nie da racjonalnie wytłumaczyć

Co robiły amerykańskie służby? Kurski: Tego się nie da racjonalnie wytłumaczyć

Dodano: 
Donald Trump tuż po postrzeleniu
Donald Trump tuż po postrzeleniu Źródło: PAP/EPA / DAVID MAXWELL
Tego się nie da racjonalnie wytłumaczyć – ocenia postawę amerykańskich służb były prezes TVP Jacek Kurski.

Podczas wiecu Donalda Trumpa w Pensylwanii padły strzały. Były prezydent został szybko ewakuowany ze sceny. Na zdjęciach i nagraniach widać, że polityk został draśnięty w okolice ucha. Federalne Biuro Śledcze poinformowało, że do byłego prezydenta strzelał Thomas Matthew Crooks – 20-latek ze stanu Pensylwania.

Republikanie już przekazali, że chcą wyjaśnić, w jaki sposób zamachowiec zdołał dokonać ataku pomimo ochrony agentów Secret Service. Służby są krytykowane za dopuszczenie do tak niebezpiecznej sytuacji. Co więcej, co najmniej jeden ze świadków twierdzi, że ostrzegał ochroniarzy, że na dachu dostrzegł potencjalnego zamachowca. Mężczyzna w rozmowie z BBC News przekazał, że przez kilka minut próbował ostrzec służby, ale ochroniarze ignorowali go. Jak świadek relacjonował w rozmowie z telewizją, funkcjonariusze w ogóle nie byli zainteresowani doniesieniami o mężczyźnie na dachu.

Kurski: Tego się nie da wytłumaczyć

Głos ws. postawy amerykańskich służb zabrał m.in. Jacek Kurski, były prezes TVP, który ocenił, że "nie da się tego racjonalnie wytłumaczyć". "Zwykli ludzie dostrzegli zamachowca i ostrzegali ochronę o dziwnym osobniku z bronią na dachu budynku (shooter location) oddalonego około 130m w linii prostej od sceny, z której przemawiał Donald Trump, a ochrona nie zrobiła z nim nic poza obserwacją. Chwilę potem gdy zamachowiec zaczął strzelać, został zlikwidowany przez snajpera ochrony (counter sniper teams)" – wskazuje.

"O ile zachowanie bezpośredniej najbliższej ochrony Trumpa wydaje się bez zarzutu (podniesiono i wyprowadzono b. Prezydenta dopiero po sygnale o unieszkodliwieniu zamachowca), o tyle reakcja tzw. kordonu jest niewytłumaczalna. Btw, określenie ochrona Trumpa jest mylące. Jako byłemu POTUS, Trumpowi przysługuje federalna ochrona Secret Service z urzędu. Jednak podjęto próby jej ograniczenia, tuż po zakończeniu prezydentury Trumpa pojawiły się kontrowersje i dyskusje na temat jej kosztów i zakresu. Skąd my to znamy? Słusznie republikanie zapowiedzieli już wezwanie przed komisję Kongresu szefów służb" – podkreśla Kurski.

twitter

Wcześniej Jacek Kurski napisał, że "obiekt największego od czasów Abrahama Lincolna przemysłu pogardy Donald Trump cudem uniknął śmierci". "To zdjęcie symbol przejdzie do historii. Fight! USA! USA! USA! USA!" – napisał na X, dołączając zdjęcie z Donaldem Trumpem tuż po próbie zamachu.

Źródło: DoRzeczy.pl / X
Czytaj także