Gmyz: Bodnar i Korneluk mają teraz pod górkę
  • Piotr GociekAutor:Piotr Gociek
  • Cezary GmyzAutor:Cezary Gmyz

Gmyz: Bodnar i Korneluk mają teraz pod górkę

Dodano: 
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar na briefingu prasowym w Warszawie
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar na briefingu prasowym w Warszawie Źródło: PAP / Radek Pietruszka
DWAJ PANOWIE G. | Bodnar i Korneluk mają teraz pod górkę. Chcąc zaskarżyć postanowienie, będą musieli zwrócić się przeciw mateczce Europie.

Dziwne podobieństwo – jakoś tak w czasie, gdy pojawiły się wiadomości o polskich sportowcach wybierających się na igrzyska złapanych na dopingu, ludzie nowej Lepszej Zmiany postanowili zapakować do ciupy byłego wicka sprawiedliwości, Marcina Romanowskiego. Nas to podobieństwo nie dziwi. I w sporcie, i w polityce zdarzają się ludzie, którzy bez łamania prawa nic nie potrafią osiągnąć.

Drobna ciekawostka sprzed sali sądowej, w której orzekano w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego. Otóż prokurator wyznaczony do bronienia wniosku aresztowanego nie był tym faktem specjalnie zachwycony. Pod nosem rzucał najgorsze wyrazy, i to po kilka razy. Nie dziwimy się. Gdyby nam powiedziano, że impreza, na którą szykowaliśmy się na jutro, jest już dziś, też nie bylibyśmy zachwyceni.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także