Kowalski podkreśla, że jego formacja musi przeprosić za to, jak często źle traktowała ówczesną opozycję.
– Sam mam swoje twarde wewnętrzne zobowiązanie, widząc dziś, jak pracuje się w opozycji, widząc często te emocje dzisiejszych polityków koalicji rządowej, którzy pamiętają, że nie zawsze słuchaliśmy dobrych podpowiedzi opozycji – mówi Kowalski na nagraniu udostępnionym przez "Super Express".
Kowalski podkreśla, że chce, aby PiS, gdy dojdzie ponownie do władzy, inaczej traktował wówczas opozycję. – Gdy odzyskamy zaufanie milionów Polaków i wygramy, żebyśmy byli taką koalicją rządzącą, która będzie również otwarta na dobre głosy przyszłej opozycji – mówi.
Przypomnijmy, że pod koniec czerwca Janusz Kowalski nieoczekiwanie ogłosił, że przestaje być członkiem partii Suwerenna Polska. "Dziś przestaję być członkiem Suwerennej Polski. Złożyłem rezygnację. O Koleżankach i Kolegach z Suwerennej Polski zawsze wypowiadać się będę w samych superlatywach" – napisał polityk na portalu X. Zaznaczył jednocześnie, że skupia się "na merytorycznej pracy w Klubie Parlamentarnym PiS i Parlamentarnym Zespole Proste Podatki".
Sondaż: PiS na drugim miejscu
Według badania United Surveys na Koalicję Obywatelską chce obecnie głosować 33 proc. respondentów. To wzrost o 1,8 pkt. proc. w porównaniu z ostatnim badaniem. Drugie Prawo i Sprawiedliwość zanotowało poparcie 28,3 proc. ankietowanych (wzrost o 1,1 pkt. proc.). Trzecia Droga może obecnie pochwalić się wynikiem 10,9 proc. (więcej o 1,9 pkt. proc.).
Na dalszych miejscach znalazły się Lewica i Konfederacja. Chęć głosowania na pierwszą partię z tej dwójki zadeklarowało 9,9 proc. badanych (wzrost o 2,2 pkt. proc.). Z kolei Konfederacja uzyskała wynik 9,6 proc. (spadek o 1,4 pkt. proc.).
Po przeliczeniu tych wyników na mandaty podział miejsc w Sejmie wyglądałby następująco: KO dostałaby 183 mandaty, PiS – 153, Trzecia Droga – 46, Lewica – 40, a Konfederacja – 38.
Czytaj też:
Gigantyczne wydatki w trakcie kampanii. "To się nie mieści w głowie"Czytaj też:
"Oni nakradli, a my mamy płacić?". W PiS wrze