Z półdystansu II Takim mianem uhonorowano Melchiora Wańkowicza, od którego śmierci upłynęło właśnie - 10. września - pół wieku.
Jego pisarstwo miało jednak znacznie wszechstronniejszy charakter. Obszerną spuścizną literacką można uszeregować rodzajowo. Po pierwsze memuarystyka – nierzadko utrzymana w konwencji gawędy – choćby „Szczenięce lata”, „Ziele na kraterze”, czy „Tędy i owędy”. Po wtóre reportaż historyczno-geograficzny, między innymi: „W kościołach Meksyku, „Opierzona rewolucja”, „Tworzywo”, „Śladami Kolumba”, czyli tryptyk „Atlantyk – Pacyfik”, „Królik i oceany” oraz „W pępku Ameryki”.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.