Sawicki: Leszczyna wychodzi ze starego założenia Rostowskiego

Sawicki: Leszczyna wychodzi ze starego założenia Rostowskiego

Dodano: 
Marek Sawicki (PSL)
Marek Sawicki (PSL) Źródło: PAP / Kalbar
Minister Leszczyna wychodzi ze starego założenia Jana Rostowskiego: "piniendzy nie ma i nie będzie" – uważa Marek Sawicki, poseł PSL.

W koalicji rządzącej nadal nie ma zgody w sprawie składki zdrowotnej. – W tej chwili ani nie mamy wspólnego projektu, który by został zaakceptowany przez wszystkie partie koalicyjne, ani szczególnie w kontekście powodzi nie mamy przestrzeni fiskalnej do tego, by zrobić coś więcej – mówiła minister zdrowia Izabela Leszczyna w TVN24.

Zakres proponowanej reformy zasad naliczania składki zdrowotnej zaproponowany przez resort zdrowia zawiera tylko zmianę dotyczącą sprzedaży środków trwałych. Projekt ustawy w tej sprawie został skierowany do Rady Ministrów.

Sawicki ma "dobrą radę" dla rządu

– Jako minister zdrowia wcale nie czekam, by zmniejszono składkę zdrowotną. Myślę, że przedsiębiorcy potrafią liczyć pieniądze i rozumieją, że robimy to, co możemy zrobić, a to, co będziemy mogli robić w kolejnych latach, także będziemy robić – powiedziała Izabela Leszczyna.

Do słów minister zdrowia odniósł się poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Marek Sawicki. – Pani Leszczyna wychodzi ze starego założenia Jana Rostowskiego: "piniendzy nie ma i nie będzie" – ocenił marszałek senior Sejmu na antenie TVN24.

– Mam dobrą radę dla wszystkich członków mojego rządu. Zacznijmy się uczyć zarabiać pieniądze i pomnażać pieniądze, a nie tylko oszczędzać – stwierdził Marek Sawicki. – Słuchałem dzisiaj rano wywiadu z minister Leszczyną i byłem nim mocno zaskoczony. Tak naprawdę minister Leszczyna w sprawach finansów nie powinna się wypowiadać, niech się zajmie służbą zdrowia. Tam jest co robić – podkreślił poseł PSL.

Dziura w budżecie NFZ

Minister zdrowia odniosła się także w piątek w TVN24 do trudnej sytuacji finansowej Narodowego Funduszu Zdrowia. W czerwcu media informowały o braku nawet 160 mld zł w okresie najbliższych trzech lat. Jak przewidują eksperci, taki scenariusz może wymusić brak obniżek składki zdrowia. Izabela Leszczyna przyznała, że sytuacja NFZ jest trudna. – Jeśli poprzedni rząd przeniósł działania i zadania, które dzisiaj są warte 13 mld zł, z budżetu państwa do NFZ-u, to znaczy, że NFZ nagle musi wygenerować 13 mld zł – mówiła.

– Jeśli poprzedni rząd wprowadził ustawę o minimalnym wynagrodzeniu i wynika z niej wprost, że koszty NFZ-u każdego roku rosną dużo szybciej, niż przychody ze składki, to nie da się tej dziury zasypać – oznajmiła.

Czytaj też:
Petru: Będę namawiał PSL. Kowalski: Zapraszam na kawę
Czytaj też:
Co dalej ze składką zdrowotną? "Porozumienia nie było"

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: TVN24
Czytaj także