Gwiazdobzdur I Jeśli jedna osoba twierdzi, że coś jest z tobą nie tak, to można się nie przejmować. Jeśli dwie, to warto się zastanowić. Ale jeśli uwagę zwraca niemalże mały tłum, to coś musi w tym być.
Mowa o Kindze Dobrzyńskiej, szefowej „Pytania na śniadanie” w „TVP w likwidacji” (ha, ha). Robert Rozmus opowiedział o tym, jak wyglądało jego rozstanie z Telewizją Polską. To kolejny były prowadzący, który skarży się na Dobrzyńską. – Szczerze mówiąc, wydarzyło się to w nie do końca elegancki sposób. Nikt mnie o niczym nie poinformował. Robiłem swoje, jeździłem po Polsce z koncertami i spektaklami, a jednocześnie czekałem na informację z TVP, które terminy mam sobie zarezerwować. Po trzech
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.