Przyroda w szkole ma być frajdą
  • Łukasz ZboralskiAutor:Łukasz Zboralski

Przyroda w szkole ma być frajdą

Dodano: 
KAROL DUDEK-RÓŻYCKI
KAROL DUDEK-RÓŻYCKI Źródło: ARCHIWUM KAROLA DUDKA-RÓŻYCKIEGO
Z dr. Karolem Dudkiem-Różyckim, przewodniczącym Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych rozmawia Łukasz Zboralski.

ŁUKASZ ZBORALSKI: Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer dała do zrozumienia, że w przyszłym roku szkoły czeka reforma. Czy jesteście jako nauczyciele zaskoczeni tym, że biologia, chemia i geografia – przedmioty nauczane dziś od klasy V szkoły podstawowej – mają zlać się w jeden blok „przyrody”?

DR KAROL DUDEK-RÓŻYCKI: Przede wszystkim nie mamy żadnej decyzji. Jest mowa o różnych opcjach. Pani minister Lubnauer mówiła o tym, że być może przyroda będzie do klasy VIII, że może powrócić też w takiej formie, jak była, czyli do klasy VI.

Jeżeliby taka forma była – czyli przyroda nauczana do klasy VI szkoły podstawowej – a z taką inicjatywą jako Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych sami występowaliśmy, no to wtedy wchłonęłaby właściwie tylko biologię i geografię, dlatego że chemia i fizyka jako odseparowane przedmioty pojawiają się dopiero w klasach VII i VIII. I ta wizja nauczania byłaby najlepsza.

Artykuł został opublikowany w 45/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także