Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował we wtorek, że Ukraina nie widzi przeszkód do rozpoczęcia ekshumacji na Wołyniu.
Sikorski: Nie ma żadnych przeszkód do ekshumacji. Ukraina potwierdza
Sikorski potkał się z szefem MSZ Ukrainy Andrijem Sybihą. Rozmowy dotyczyły m.in. przyszłości Ukrainy w UE. – Ukraina potwierdza, że nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na jej terytorium – powiedział Sikorski, cytowany przez Radio Zet. Jak zaznaczył Sikorski, Kijów "deklaruje gotowość do pozytywnego rozpatrywania wniosków w tych sprawach".
Z kolei Sybiha podkreślił, że "zarówno Ukraińcy, jak i Polacy są zainteresowani tym, aby nie było między nami żadnych nieporozumień". – Jesteśmy na dobrej drodze, uważam, że mamy progres. I jest to odpowiednio zapisane w naszej wspólnej deklaracji – powiedział szef ukraińskiej dyplomacji.
Do sprawy odniósł się również premier Donald Tusk. "Ukraina nie będzie blokowała ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Nasi ministrowie przystępują do pracy nad konkretami. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie już żadnych przeszkód. To klucz do pełnego pojednania naszych narodów, tak potrzebnego w tym dramatycznym momencie naszej wspólnej historii" – napisał na portalu X szef rządu.
Zgorzelski: Ostatnim konkretem była sierpniowa odmowa ekshumacji
Sceptycyzm wobec tych zapewnień wyraził wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego zwrócił uwagę, że choć deklaracja jest istotna, to jednak o niczym nie przesądza.
"Ukraina ogłosiła, że nie ma już przeszkód do prowadzenia prac ekshumacyjnych na Wołyniu. To ważna deklaracja, ale jednak TYLKO DEKLARACJA” – napisał na portalu X Zgorzelski. "Kluczowe są konkrety, a ostatnim KONKRETEM była sierpniowa ODMOWA IPN ekshumacji w Hucie Pieniackiej" – zaznaczył.
twitterCzytaj też:
Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Kombatanci domagają się pilnej interwencji władz RPCzytaj też:
Skandaliczna decyzja Ukraińców. Zgorzelski: Wyjątkowa prowokacja, byliśmy zbyt łatwowierni