Gadowski: PO zdecydowała się na gomułkowską dewastację państwa

Gadowski: PO zdecydowała się na gomułkowską dewastację państwa

Dodano: 
Dziennikarz śledczy i korespondent wojenny Witold Gadowski
Dziennikarz śledczy i korespondent wojenny Witold Gadowski Źródło: PAP / Tomasz Gzell
W mojej ocenie PO zdecydowała się na gomułkowską dewastację państwa w celu utrzymania władzy – mówi publicysta Witold Gadowski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Jak pan ocenia sprawę azylu dla Marcina Romanowskiego? Czy to porażka ekipy Donalda Tuska, czy może kłopot dla Prawa i Sprawiedliwości?

Witold Gadowski: Uważam, że jest to porażka państwa, które jest niszczone przez dwie grupy interesów: PiS i PO. Nie stawiam tutaj znaku równości pomiędzy PiS-em i PO, bo rządy PO to coś najgorszego, co mogło spotkać Polskę. Jednak obecna sytuacja jest wynikiem polityki nastawionej na partyjniactwo. Jest to porażka państwa i jego instytucji, ponieważ przez takie casusy niszczy się zaufanie obywateli do państwa i jego instytucji. Nie mieszajmy groteski z tragedią. Nie wnikam w słuszność zarzutów stawianych panu Romanowskiemu, jednak te wszystkie sprawy powinny być załatwiane w Polsce, dlatego ucieczka na Węgry jest groteskowa.

Mimo wszystko jest to pierwszy przypadek azylu politycznego dla Polaka od 1989 roku. Czy to jest symboliczne?

Tak. Jestem skłonny uwierzyć nawet w polityczność zarzutów na pana Romanowskiego. Jestem w stanie uwierzyć, że jest niewinny, a wszystko dzieje się na polityczne zamówienie. Jednak tutaj problem nie leży w tym, czy Marcin Romanowski został oskarżony z powodów politycznych, czy nie, tylko w tym, jak załatwia się te sprawy.

Czyli wzajemne ściganie się przez polityków, rozliczenia, w przyszłości wpłyną na niekorzyść Polski?

Wówczas naprawdę okaże się, gdzie uciekną politycy PO. Podejrzewam, że do Rosji.

Może do Niemiec?

Możliwe, jednak tu jest znak równości, bowiem Niemcy i Rosja podskórnie prowadzą tą samą politykę.

Czy w pana ocenie przyszłoroczne wybory prezydenckie są zagrożone? Czy one będą uczciwe i równe?

Uważam, że nie będą, ani uczciwe, ani równe. W mojej ocenie PO zdecydowała się na gomułkowską dewastację państwa w celu utrzymania władzy. Oni nie chcą oddawać władzy bowiem czekają ich prawne procesy. Począwszy od Tuska, przez Bodnara, Sieniewicza, Hołownię. Dlatego robią wszystko żeby władzę utrzymać.

Czytaj też:
"Z Węgier także może wypełniać mandat". Gliński o słowach Hołowni
Czytaj też:
Konfederacja u prezydenta. Mentzen ujawnia kulisy spotkania

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także