Bortniczuk: Rozpowszechniano ordynarne kłamstwo na temat Morawieckiego

Bortniczuk: Rozpowszechniano ordynarne kłamstwo na temat Morawieckiego

Dodano: 
Kamil Bortniczuk, Adam Bielan (Republikanie)
Kamil Bortniczuk, Adam Bielan (Republikanie) Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Były premier pokazał, że był na zaprzysiężeniu i na balu organizowanym przez Trumpa, siedział w pierwszym rzędzie. Uważam, że osoby kolportujące nieprawdziwe informacje wykorzystały z premedytacją to wydarzenia – mówi poseł PiS Kamil Bortniczuk w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Jak pan ocenia pierwsze decyzje prezydenta USA Donalda Trumpa, który wprowadził więcej zmian i zrealizował więcej zapowiedzi, niż Donald Tusk w pierwsze sto dni rządów?

Kamil Bortniczuk: Donald Trump pokazuje, że to będzie zdecydowana prezydentura. Spodziewaliśmy się odwrócenia wektora działań administracji Bidena i to się dzieje. Myślę, że to dobre decyzje z punktu widzenia konserwatywnego świata, gdyż pokazują, że prezydent USA poważnie podchodzi do swoich zapowiedzi z okresu kampanii wyborczej. Trump przedstawia Amerykę na tory normalności. Symboliczna zapowiedź tego, że administracja będzie uznawała tylko dwie płcie, to ważna rzecz. Cieszę się jako były minister sportu, że w tym obszarze wracamy do normalności, czyli dwie płcie i logika mają królować w sporcie.

Jaka w tym rola Polski i np. Mateusza Morawieckiego, który był na zaprzysiężeniu Trumpa wbrew temu, co w Polsce próbowano przekazać?

Część osób nie pomyślała i wykorzystała tę niezręczność, która powstała podczas przemieszczania się Mateusza Morawieckiego pieszo po Waszyngtonie. Ostatecznie były premier pokazał, że był na zaprzysiężeniu i na balu organizowanym przez Trumpa, siedział w pierwszym rzędzie. Uważam, że osoby kolportujące nieprawdziwe informacje, wykorzystały z premedytacją to wydarzenia, dlatego warto pokazać, jaka była prawda.

Natomiast patrząc na wyzwania, musimy znać swoje miejsce w szeregu. Walczyć o swoje, jednak pamiętając, że to USA są światowym mocarstwem i potęgą. Wszyscy mamy nadzieję, że dużą rolę zmiana władzy w USA będzie miała na sytuację Polsce. Z USA płyną jasne sygnały, choćby właściciele mediów społecznościowych to pokazali. Nie ma zgody na cenzurę, to bardzo ważne i w tym kontekście m.in. mówię o nadziejach w Polsce związanych z władzą Trumpa. Spodziewamy się normalności, wpływu pozytywnego również na światową gospodarkę.

Coś już się zmienia w Europie. Pojawił się apel europejskich liderów i zmianę polityki klimatycznej i realizację celów sprzed 2019 roku. To ważna zmiana.

Nie ma innego scenariusza. Donald Trump politykę klimatyczną nazwał niemal szaleństwem, dlatego zmiana tego podejścia jest potrzebna. Sam prezydent USA wypowiedział Porozumienie Paryskie. W UE politycy muszą coś zmienić. Mówię od dawna, że obecna polityka UE jest pisana przez wrogów europejskich, którzy chcą słabość Europy wykorzystać na swoją korzyść. Mam nadzieję, że w tym obszarze liderzy europejscy pójdą po rozum do głowy. Ja naprawdę dobrze życze planecie i chcę żeby była zielona, jednak należy działać w sposób rozsądny, a Europa dała się zepchnąć do narożnika. Wyciąga się od nas pieniądze, zarabiają na tym Chiny i USA, a nasza gospodarka biednieje. Należy to pilnie zmienić.

Czytaj też:
"Ogłosił Norymbergę dla konkurencji". Jaki odpowiada Tuskowi
Czytaj też:
Perfidne zachowanie Tuska? Kwaśniewski zwraca uwagę

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także