Cejrowski: Dla USA zagrożeniem są Chiny. Lisicki: Nowa strategia Pentagonu

Cejrowski: Dla USA zagrożeniem są Chiny. Lisicki: Nowa strategia Pentagonu

Dodano: 
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło: DoRzeczy.pl
Ameryka będzie bronić Pacyfiku, bo w gruncie rzeczy Ameryka graniczy z agresywnymi Chinami przez Pacyfik. USA oceniły, że nie są w stanie prowadzić dwóch wojen skutecznie – mówi Wojciech Cejrowski.

Europejczycy mogą zostać zdani tylko na siebie w przypadku ataku ze strony Rosji. Priorytetem dla Stanów Zjednoczonych jest Tajwan i obrona przed Chinami – brzmią fragmenty poufnego dokumentu Pentagonu, który wyciekł. Wewnętrzna notatka nadaje priorytet odstraszaniu Chin od Tajwanu i wzmocnieniu obronny terytorium USA. Notatka od Sekretarza Obrony Pete'a Hegsetha przedstawia jego pogląd, że USA nie udzielą Europie znaczącego wsparcia przeciw agresji Rosji. Podkreśla oczekiwanie, że sojusznicy NATO będą odgrywać wiodącą rolę w obronie swojego terytorium.

Lisicki i Cejrowski komentują

W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski rozmawiali o wycieku tej notatki i tezach w nich zawartych. – Pete Hegseth ogłosił nową strategię, w której stwierdził, że najważniejszym zagrożeniem dla USA są Chiny, a konieczną rzeczą jest utrzymanie Tajwanu, który nie zostanie wchłonięty. Z kolei mniejsze znaczenie ma dla USA ewentualne zagrożenie rosyjskie, a jeśli ono istnieje, to Europejczycy powinni sobie sami z nim radzić. W Europie oczywiście od razu wybuchło oburzenie. Wydaje mi się jednak, że z punktu widzenia USA, to koncepcja oczywista. To coś, czego nie robił Joe Biden, który rzucił wszystkie siły nie w to miejsce, które jest najistotniejsze dla Stanów Zjednoczonych, a więc na Pacyfik – ocenił Paweł Lisicki.

– Trzeba wiedzieć, o co chodzi z Tajwanem, żeby rozumieć ten temat. Na Tajwanie jest najwięcej półprzewodników na świecie, więc Trump robi dwie rzeczy. Po pierwsze, ściąga inwestorów z Tajwanu, mówiąc im, że będzie ich bronić, ale nie wiadomo, czy finalnie się to uda. Trump zachęca, by półprzewodniki robili w USA. Po drugie, wystarczy zobaczyć na mapie, ile jest tam szlaków komunikacyjnych, których nie mają w swoich rękach Chińczycy. Gdyby Chiny odzyskały Tajwan, to przecięte są szlaki np. do Australii za pomocą okupacji morskiej. Bardzo ważne szlaki. Wreszcie miękkie podbrzusze Ameryki, a więc Kalifornia i całe zachodnie wybrzeże, które jest otwarte na Pacyfik. Gdyby ktoś chciał płynąć w ich stronę, to trudno byłoby nawet to zauważyć. Ameryka będzie bronić Pacyfiku, bo w gruncie rzeczy Ameryka graniczy z agresywnymi Chinami przez Pacyfik. USA oceniły, że nie są w stanie prowadzić dwóch wojen skutecznie – tłumaczył Wojciech Cejrowski.

Zwiastun 119. odc. programu "Antysystem". Całość dostępna dal Subskrybentów.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także